Pfizer wkracza w branżę marihuany medycznej i obiecujące leczenie chorób jelit opartych na terapii kannabinoidami - donosi amerykański "Forbes". Wszystko za sprawą umowy podpisanej z firmą Arena Pharmaceuticals.
Jak czytamy w informacji przekazanej przez koncern. Pfizer wykupi wszystkie udziały po 100 dol. za akcję w ramach transakcji gotówkowej. W sumie umowa opiewa na kwotę 6,7 mld dol.
- Proponowane przejęcie Arena uzupełnia nasze możliwości i wiedzę specjalistyczną w zakresie stanów zapalnych i immunologii. Pfizer to innowacyjny silnik opracowujący potencjalne terapie dla pacjentów z wyniszczającymi chorobami immuno-zapalnymi, które potrzebują bardziej skutecznych opcji leczenia – zaznaczył Mike Gladstone, szef Pfizera. - Wykorzystując wiodące badania firmy Pfizer i możliwości globalnego rozwoju, pozwoli przyspieszyć dalsze prace nad lekiem etrasimod stosowanym u pacjentów z chorobami immunozapalnymi.
Zarządy obu firm jednogłośnie zatwierdziły transakcję. Nim jednak dojdzie do przejęcia, konieczna będzie zgoda regulatora i akceptacja akcjonariuszy.
Amit D. Munshi, prezes i dyrektor generalny Arena podkreślił, że możliwości, jakie daje Pfizer, umożliwią szeroki dostęp pacjentom naszych ważnych leków. - Wierzymy, że ta transakcja stanowi najlepszy kolejny krok zarówno dla pacjentów, jak i akcjonariuszy - zaznaczył.
Przypomnijmy, że koncern Pfizer podwyższył swoją prognozę zysku ze szczepionek przeciwko COVID-19 o 7,5 proc. Firma oczekuje, że w 2021 roku zarobi w sumie 36 mld dolarów. Pfizer zarobi więcej, niż oczekiwano, bo ostatnio koncern podpisuje umowy na nowe dawki oraz otrzymuje zezwolenia na stosowanie preparatów u dzieci.