Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MKS
|
aktualizacja

Piątka dla zwierząt. Trwają prace nad nowym projektem

8
Podziel się:

Trwają prace nad nowym projektem ustawy o ochronie zwierząt. Będzie on częściowo uwzględniał poprawki Senatu i ujednolici przepisy w związku z tworzeniem Inspekcji Ochrony Zwierząt - poinformował minister rolnictwa Grzegorz Puda.

Piątka dla zwierząt. Trwają prace nad nowym projektem
Warszawa. 12.10.2020. Konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego i ministra rolnictwa Grzegorza Pudy na temat na temat ustawy 5 dla zwierzat. N/Z minister rolnictwa Grzegorz Puda. (Adam Chelstowski / Forum, RM, Adam Chelstowski / Forum)

PiS zapewnia, że nie wycofuje się z "piątki dla zwierząt", ale chce w inny sposób sformułować propozycję przepisów. Poprzedni projekt wzburzył rolników, którzy kilkakrotnie protestowali w Warszawie oraz na drogach we wszystkich województwach. Domagali się nie tylko wyrzucenia projektu do kosza, lecz również dymisji ministra rolnictwa Grzegorza Pudy. Przekonują, że nie reprezentuje on ich interesu i nie rozumie potrzeb wsi.

Pytany o dymisję, Grzegorz Puda odsyła do premiera jako osoby władnej do podejmowania decyzji personalnych w rządzie. Zapewnia, że dopóki będzie w rządzie, zajmować się będzie m.in. nadzorowaniem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt.

Jak mówił w rozmowie z PAP, tworząc ustawę "5 dla zwierząt" brano pod uwagę trzy aspekty: interes rolników i przedsiębiorców, uregulowania prawne krajowe i zagraniczne i wolność religijną. Zgodnie z unijnym rozporządzeniem ubój rytualny jest zabroniony. Minister przypomniał, że Polska w 2012 r. notyfikowała zakaz uboju rytualnego, ustawa jest więc także dostawaniem do prawa unijnego.

Zobacz także: Protest rolników. Kosiniak-Kamysz: liczy się tylko zatrzymanie głupoty

- Interes rolników należy rozumieć jako podnoszenie konkurencyjności polskiego mięsa. Wiemy, że z roku na rok w UE wzrasta zapotrzebowanie na mięso pozyskiwane ze zwierząt zabijanych bez zbędnego cierpienia - tłumaczył Puda.

Jego zdaniem, "aby polskie rolnictwo mogło się rozwijać, trzeba myśleć przyszłościowo i wprowadzać takie zmiany, które pomogą podnieść konkurencyjność polskiego mięsa na rynku UE".

Puda zauważył, że w związku unijnym „Zielonym ładem” pojawiły się nowe szanse na rozwój polskiego rolnictwa. Przewiduje się bowiem dopłaty za działalność o charakterze przyjaznym środowisku. Zalicza się do tego tzw. dobrostan zwierząt, który obejmuje również sposób uboju.

- Ostatecznie polskiemu rolnikowi może bardziej opłacać się produkcja mięsa z ubojem tradycyjnym. Bez ustawy nie będziemy mogli rozdysponować środków tym rolnikom, którzy mimo spełnienia warunków dobrostanu zwierząt nie byli w stanie wykazać, że ubój został przeprowadzony w sposób zachowujący najwyższe standardy - przekonywał minister.

Wskazał, że niedostosowanie do rozporządzeń unijnych może być wykorzystywane przez inne kraje zainteresowane obniżaniem konkurencyjności polskiego mięsa. Mogą one zgłaszać, że polskie mięso jest pozyskiwane z naruszeniem prawa UE. Postępowanie w tej sprawie może trwać nawet do 5 lat.

Minister poinformował, że trwają prace nad nowym projektem ustawy, który także będzie poselskim. W tym projekcie znajdzie się większość zapisów, które były w poprzedniej ustawie. Jak mówił, problem polegał na tym, że po przyjęciu poprawek przez Senat, nie było możliwości ujednolicenia, jeżeli chodzi o zapisy ustawy o ochronie zwierząt i nowo powstającej Inspekcji Ochrony Zwierząt, a chcielibyśmy, aby one weszło w życie w tym samym czasie.

Odnosząc się do protestów Agrounii - powiedział, że każdy ma prawo do protestów. - Tylko ja bym zachęcał, żeby rozmawiać merytorycznie, a ulica do takich rozmówi nie jest najlepszym miejscem - zaznaczył.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
Kfkrk
4 lata temu
W dobie kryzysu zamykać rynki zbytu. Co za geniusze. Brak słów
Jan
4 lata temu
Minister niech robi ustawę w Izraelu.
Fjfj
4 lata temu
Już oni niech lepiej nic nie robią, bo wszystko co robią to tylko szkodzi. Jak można samemu sobie ograniczać rynki zbytu i skazywać swoich obywateli na takie problemy. Chore. Ciekawe za co nas sprzedali
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
GOSC
4 lata temu
Zwierzeta nie powinny cierpiec .Jak już to w godny sposób im też należy się ustawa ktora w jakiś sposób jest łagodna dla nich.
Edek
4 lata temu
Znowu wyprodukują ustawę kolanową 😂🤣😂
Marek
4 lata temu
Nastepny bubel pisany na kolanie i nocą glosowanie
Aska
4 lata temu
Bo oni mają nowy sposób na pandemie duze strajki
Radek
4 lata temu
Widzą, że to ich koniec i będą na siłę puszczac wszystkie szkodliwe ustawy póki jeszcze mogą. Sprzedali nas.