Upalny dzień najlepiej spędzić nad lub w wodzie. Kolejki na plaże i baseny w niedzielę wystrzeliły, jak temperatura. Żeby dostać się na teren basenu w warszawskim Powsinie, trzeba najpierw wystać swoje. Nawet godzinę.
Czytelniczka za pośrednictwem platformy dziejesie.wp.pl wysłała nam zdjęcia kolejki do basenu. Sama też musiała swoje wystać.
- Dawno nie stałam w tak długo i w tak długiej w kolejce. Staliśmy całą godzinę w tym upale, żeby tylko móc wejść wreszcie na basen. Nie pamiętam takich kolejek w tym miejscu. Dobrze, że mieliśmy zapas wody. – opisuje całą sytuację Paulina.
Paulina zwróciła też uwagę, że jakikolwiek dystans społeczny i zasady bezpieczeństwa, przestały obowiązywać. Nikt nie zwraca już na to uwagi. Liczy się tylko jak najszybsze wejście na basen.
Na zdjęciach przesłanych przez naszą czytelniczkę widać, że w kolejce stoi grubo ponad 100 osób. Na samym basenie, zgodnie z obostrzeniami, może w tym samym czasie przebywać 400 osób. Dlatego na sam obiekt prowadzą dwie kolejki.
W pierwszej stoją osoby, które chcą zakupić bilet wstępu na basen. W drugiej wszyscy, którzy już taki bilet posiadają, ale czekają jeszcze na możliwość wejścia na obiekt.
Jeżeli planujecie taki wypad, to pamiętajcie o płynach i nakryciu głowy. Taka pogoda, niezależnie od wieku i stanu zdrowia, może być naprawdę ogromnym obciążeniem dla organizmu.