Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Pielęgniarki będą protestować. Domagają się podwyżek

29
Podziel się:

Pielęgniarki domagają się podwyżek i zwiększenia nakładów na opiekę zdrowotną, które ich zdaniem w czasie pandemii jest niezbędne. W środę będą protestować przed Ministerstwem Zdrowia.

Pielęgniarki będą protestować. Domagają się podwyżek
Pielęgniarki zapowiadają protest. (PAP, Wojciech Olkuśnik)

Zdaniem pielęgniarek podwyżki są niezbędne, żeby zachęcić do zawodu młode osoby. Jak podają przedstawiciele związków zawodowych, pandemia wyraźnie pokazała, że personelu w szpitalach jest za mało.

Co więcej, od momentu wybuchu pandemii liczba pielęgniarek spadła o 10 proc., bo część odeszła na emeryturę, a część zmarła po zakażeniu koronawirusem.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych zapowiada, że niewykluczone jest ogłoszenie strajku generalnego. Jak podaje RMF FM, mogłoby się to jednak wydarzyć dopiero po ustaniu trzeciej fali pandemii.

Zobacz także: Ratownicy mają dość. "Nie wykluczamy strajku"

Jak podaje resort zdrowia, w ciągu minionej doby wykryto 8 245 nowych przypadków koronawirusa. Z powodu COVID-19 zmarło 28 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 32 osoby. Łącznie zmarło 60 osób.

Dla osób chorych na COVID-19 zarezerwowano 44 066 łóżek, 33 544 z nich jest zajętych. Dla chorych jest też dostępnych 4245 respiratorów, 3315 urządzeń pozostaje obecnie w użyciu. Są to najgorsze wskaźniki od początku pandemii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(29)
WYRÓŻNIONE
czxczxc
4 lata temu
Nowych lekarzy, pielegniarek i specjalistow nie da sie wychodowac na poczekaniu. Mozna jedynie zachecic kogos do powrotu z innego kraju do ktorego wyjechal zgodnie z przekazem PIS i prezydenta przy kazdym kolejnym strajku "nie podoba sie to wyjedzcie albo zmiencie profesje"
ważne, że
4 lata temu
Szymon daj dwie dychy bez kolejki się zaszczepił
GoliathS
4 lata temu
Dorośliśmy (acz chyba proces dojrzewania wciąż trwa!) do zrozumienia, iż wiedza fachowa w ochronie zdrowia ma również wielką wartość i należy ją nagradzać godziwie. Wszelkie porównania z innymi zawodami tracą sens w sytuacji, kiedy przychodzi nam z tej wiedzy i umiejętności skorzystać, a porównanie zarobków służby zdrowia z innymi profesjami w Polsce i krajach cywilizowanego świata ukazuje jak bardzo nie chcemy pamiętać o swoim zdrowiu!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (29)
Magdalena Kra...
4 lata temu
Co śmieszne pracownicy Ochrony Zdrowia (za wyjątkiem lekarzy) zarabiają grosze i zabrano im masę przywilejów, które występują w budżetówce np. 13-sta pensja, premia uznaniowa (teraz to pieniądze z rzędu 80 zł max), pieniądze/paczki na święta, dodatkowe pakiety medyczne (tak to nie żart, pracujesz w szpitalu i nic z tego nie masz). Zostały gołe pensje ze stażowymi dlatego nie ma młodych pielęgniarek, sanitariuszek, sekretarek medycznych, diagnostów laboratoryjnych, techników radiologii... starszym kolegom i koleżankom pensje podnoszą stażowe i jubileuszówki, nowym pracownikom kompletnie nic.Taki zawodowy żołnierz na dzień dobry ma 3500 zł netto? Do tego dodatki mieszkaniowe etc.? Dziwicie się, że młode szanujące się pokolenie wychodzi z założenia "jaka płaca taka praca" i że nie działają na nich szantaże typu "nie możecie odejść od łóżka pacjenta, bo co z was za..."? To zapraszam wolontariuszy na chociażby tydzień do szpitala przy obłożeniu 20 łóżek na oddziale, nie do prawie pustych szpitali covid-owych. Tylko dzięki złej mentalności starszych pracowników "woła do roboty" ten system się trzyma. Ja nie chcę wypalenia zawodowego, życia poza domem, zapychania etatów swoją osobą. Ja nie unikam pracy - covid czy nie covid. Ja nie szukam pracy tam gdzie są dodatki covid-owe. Chcę normalnej pracy za normalne pieniądze nie tylko w pandemii, nie tylko na określonych oddziałach. Rząd ma wystosować wyraźne (a nie o np. 0,03 - 0.08 pkt.) podwyższenie współczynników pracy dla WSZYSTKICH pracowników Ochrony Zdrowia pracujących na oddziałach do końca tego roku na następne 4 lata (2022 - 2025). Inaczej to będzie za późno, bo nowe pokolenie nie będzie chciało kształcić się na kierunkach medycznych i podejmować prac pomocniczych za głodowe pensje w szpitalach. Jak nie, to jak tylko otworzą granice to oficjalnie wyjeżdżam - mówi to 33-letnia mgr pielęgniarstwa ze specjalizacją w anestezjologii.
andre
4 lata temu
Polskie są najlepsze. Nie raz ratowały Żydów i ich dzieci. Nie byłem za granicą i nie znam innych.
andre
4 lata temu
Są potrzebne dla zdrowia i opieki. Jak baba dla chłopa, lub suka dla psa. Nalężą im się dodatki z kieszeni pacjentów bo będę olewać robotę jak rządowcy partyjni i bankowcy. Wiadomo że młode zarabiają więcej mają czym, stare są przepracowane w starym systemia zdrowia.
Nawiecki
4 lata temu
Wcale wam nie chodzi o zwiększenie nakładów na opiekę zdrowotną, tylko o podwyżkę pensji. To w okresie szalejącej pandemii jest niemoralne wręcz skandaliczne aby wykorzystywać ten okres dla prywatnych celów.
kicha
4 lata temu
jak się szczepi 40 latków a nie seniorów i osoby z grupy ryzyka i patrząc na kolejki na zapisy i szczepienia .... to co się dziwić że tyle zakażeń i ponad 650 zgonów - dwoorczyk i politycy PIS powinni za to odpowiedzieć
...
Następna strona