Piłkarze osiągnęli postawiony przez PZPN cel i zakwalifikowali się do piłkarskich mistrzostw świata, które odbędą się jeszcze w tym roku w Katarze. "Wirtualna Polska" informuje, że sportowcy nie otrzymywali wynagrodzenia za poszczególne mecze, ale po awansie na mundial podzielili między sobą kwotę premii przyznaną przez PZPN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piłkarze nie otrzymali tyle samo
Środki przeznaczone na premię dla piłkarzy pochodzą od FIFA. PZPN otrzymał dziewięć mln dol., z czego 11,5 mln zł zostało przekazane sportowcom.
Nie wszyscy reprezentanci Polski w piłce nożnej otrzymali taką samą nagrodę pieniężną. Najwięcej zarobili sportowcy grający w pierwszym składzie, mniej wchodzący na murawę z tzw. ławki, a symboliczne kwoty otrzymali ci, którzy w eliminacjach byli poza boiskiem.
Jaką dokładnie premię otrzymali polscy piłkarze? - Nie jestem upoważniony do przekazywania informacji, jaka to była kwota, ale mogę potwierdzić, że premie zostały wypłacone - powiedział "Wirtualnej Polsce" Jakub Kwiatkowski, rzecznik reprezentacji.
Selekcjoner również dostał premię
Nie tylko sportowcy dostali premię za pracę. Również selekcjoner reprezentacji Polski, Czesław Michniewicz, otrzymał gratyfikację finansową, mimo że objął stanowisko na początku roku. W wypłacie dodatkowych pieniędzy został pominięty poprzednik Michniewicza, Paulo Sousa, który prowadził zespół przez całe eliminacje.
Pieniądze mogą zmobilizować sportowców
FIFA wypłaca również premie dla drużyn, które dotrą do znaczących miejsc w ogólnej klasyfikacji mundialu. Reprezentacja, która wejdzie do 1/8 finału otrzyma cztery mln dol., a ćwierćfinaliści mogą liczyć na kolejne cztery mln dol.
Natomiast reprezentacja, która zakończy rozgrywki na czwartym miejscu, może liczyć na bonus w wysokości 22 mln dol. Brązowi medaliści - 26 mln dol., drugie miejsce zapewni premię 32 mln dol., a zwycięzcy 45 mln dol.