- Mamy już pierwsze informacje o zatrudnieniach, bo część osób odchodziło od nas z końcem września. Od jednego z naszych kontrahentów w zeszłym tygodniu otrzymaliśmy informację, że już pięciu naszych pracowników podjęło tam pracę – powiedział Polskiej Agencji Prasowej Wojewódka, który był gościem Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie. Dodał, że chodzi o jedną ze spółek remontowych, ale nie zdradził jej nazwy.
Zaznaczył jednak, że zdecydowana większość pracowników z PKP Cargo odchodzi z końcem października, co oznacza, że na dokładniejsze statystyki jest jeszcze za wcześnie. Dodał, że w ramach procesu zwolnień PKP Cargo rozstanie się z grupą łącznie prawie 3800 pracowników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odchodzi ponad 3,7 tys. osób
Jak poinformowało PAP PKP Cargo, procesem zwolnień objęto 2515 pracowników, a kolejne ponad 1200 osób odeszło z firmy w inny sposób (np. w ramach odejść dobrowolnych). Początkowo w ramach zwolnień grupowych spółka planowała rozstać się z 4142 pracownikami.
- Są to listy intencyjne, które mówią o tym, że będziemy aktywnie pomagali pracownikom, którzy od nas odchodzą w znalezieniu pracy u nowych pracodawców. Ułatwiamy naszym pracownikom szybkie podjęcie pracy, zrekrutowanie się na te stanowiska, które dzisiaj w ofercie ma np. PKP Intercity, PKP PLK lub Polregio – wyjaśnił p.o. prezesa spółki.
Dodał, że te podmioty poszukują np. maszynistów, osób z zaplecza technicznego oraz innych pracowników. Dodał, że PKP Cargo organizuje dni otwarte, w ramach których pomaga odchodzącym pracownikom m.in. przygotować potrzebne dokumenty oraz CV. Zaznaczył przy tym, że dany pracownik musi jednak mieć zarówno chęć podjęcia pracy u innego pracodawcy, jak i posiadać odpowiednie kwalifikacje i kompetencje na dane stanowisko.
Listy intencyjne z 17 firmami
Szef PKP Cargo przypomniał, że firma podpisała listy intencyjne z kilkunastoma firmami. - Jest to 17 firm, bardzo dużych, ważnych, znanych podmiotów: z rynku kolejowego, takich jak PKP Intercity, PKP PLK, ale też budowlanych, np. Budimex oraz firm prywatnych, budujących np. tabor, m.in. PESA, Stadler, Alstom – wyliczył Wojewódka.
PKP Cargo poinformowało również PAP, że dni otwarte są organizowane w grupie od miesiąca. Pierwsze takie wydarzenie odbyło się 19 września. Do tej pory było 11 dni otwartych, m.in. w Warszawie, Gdyni, Bydgoszczy, Katowicach i Krakowie.
25 lipca sąd rejonowy w Warszawie otworzył postępowanie restrukturyzacyjne PKP Cargo, w którym postanowił otworzyć postępowanie sanacyjne dłużnika - PKP Cargo. Dzień wcześniej zarząd PKP Cargo zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych, obejmujących do 30 proc. zatrudnionych w różnych grupach zawodowych.
PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Grupa PKP Cargo oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji.