424 876,32 zł – tyle zaległości wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) ma Manufaktura Piwa Wódki i Wina (MPWiW) zarządzana przez Janusza Palikota.
Money.pl dotarł do pisma wierzyciela z 13 lutego 2024 r. dołączonego do akt postępowania restrukturyzacyjnego. Wynika z niego, że zaległość dotyczy składek ubezpieczeniowych za ostatnie cztery miesiące ubiegłego roku. Precyzyjniej – MPWiW ze składkami na:
- ubezpieczenia społeczne: 303 590,01 zł
- ubezpieczenie zdrowotne: 93 480,53 zł
- Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych: 27 805,78 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od nieopłaconych w terminie składek należne są odsetki, które biegną od dnia wymagalności każdej składki do dnia zapłaty. Co ważne, ZUS płaci się z miesięcznym opóźnieniem – przykładowo: za wrzesień w październiku itd.
Gigantyczne długi alkoholowej manufaktury
Przypomnijmy, że zadłużona MPWiW jest w trakcie realizacji układu z 1237 wierzycielami – planu zwiększania przychodów i spłaty zaległych zobowiązań. Spółka winna jest im ponad 172 mln zł.
Wierzyciele – w tym głównie osoby prywatne, które pożyczyły spółce Janusza Palikota pieniądze na rozwój biznesu – zgodzili się na układ w drodze głosowania, które odbyło się pod koniec października. Restrukturyzację spółki poprzez układ ogłoszono wcześniej, bo 4 sierpnia.
Jednym z warunków układu są terminowe płatności, a z tym, jak widać, dłużnik ma problemy. M.in. z tego powodu Sąd Rejonowy w Krakowie 5 lutego odmówił zatwierdzenia postępowania układowego pomiędzy MPWiW a wierzycielami.
"Pismem z dnia 15 listopada 2023 r. wierzyciel Skarb Państw — Naczelnik Małopolskiego Urzędu Skarbowego w Krakowie złożył wniosek o niezatwierdzenie układu dłużnika, gdyż byłoby to sprzeczne z prawem restrukturyzacyjnym. W ocenie wierzyciela wobec naruszenia art. 214 prawa restrukturyzacyjnego oraz nieregulowanie przez dłużnika zobowiązań powstałych po dniu układowym jego wniosek o zatwierdzenie układu powinien zostać oddalony" – czytamy w uzasadnieniu orzeczenia sądu.
Jak ustaliliśmy, wówczas chodziło o kwotę ok. 10 zł w ramach podatku akcyzowego. Próbowaliśmy dowiedzieć się w urzędzie skarbowym, ile obecnie wynoszą wszystkie zaległości podatkowe MPWiW względem fiskusa. Urząd odmówił podania nam tej informacji, powołując się na tajemnicę skarbową.
Orzeczenie kwestionujące układ jest nieprawomocne. Pełnomocnik spółki złożył zażalenie na decyzję sądu pierwszej instancji do Sądu Okręgowego w Krakowie. Zgodnie z ustawą sąd powinien zająć się zażaleniem w ciągu dwóch miesięcy. Na rozstrzygnięcie w tej sprawie – zdaniem Artura Szczepańskiego nadzorującego postępowanie układowe – trzeba będzie poczekać od 8 do 18 miesięcy. W tym czasie postępowanie układowe toczy się, a majątek spółki jest chroniony przed egzekucją.
MPWiW ciuła pieniądze
Z pytaniem o zaległości względem ZUS-u zwróciliśmy się do Janusza Palikota, prezesa MPWiW. Zapytaliśmy go też to, czy wypłacił pracownikom pensje za styczeń.
W związku z informacją o zaległościach z tytułu składek ZUS Manufaktury Piwa, Wódki i Wina SA informujemy, że przed 10 lutym spółka wypłaciła wszystkie bieżące wynagrodzenia, a także częściowo te dotyczące zaległych, byłych pracowników spółki. W związku z tym, że uznaliśmy to za priorytet, nie zapłaciliśmy zaległych składek ZUS-owskich. Dodatkowo służby finansowo księgowe spółki wyjaśniały status zaległości, co nie było jednoznaczne. Ponieważ już wiemy, o jaką kwotę chodzi, uregulujemy zaległość w ciągu 30 dni, przy czym pierwszą część spółka wpłaci już jutro – czytamy w odpowiedzi Palikota na nasze pytania, udzielonej w miniony czwartek.
Jak sprawę zaległości wobec ZUS-u komentuje nadzorca układu? – Jeśli dłużnik nie reguluje bieżących zobowiązań, to sąd domniemywa, że nie jest on w stanie wykonać układu. To można obalić tylko w jeden sposób: trzeba pokazać, że ma się pieniądze, czyli uregulować zaległości i udowodnić, że więcej ich nie będzie – komentuje w rozmowie z money.pl Artur Szczepański.
Zaległości to przesłanka dla sądu okręgowego do oddalenia skargi na decyzję sądu rejonowego bez konieczności jej analizowania.
Dłużnik twierdzi, że stara się to jak najszybciej uregulować, ale nie zapłacił od wczoraj. Gdyby miał ileśset tysięcy wolnych środków, to pewnie nie byłoby tego problem, ale ich nie ma. Musi się teraz wytężyć i to spłacić, aby wykazać, że to był incydent, a nie coś stałego, bo inaczej to jest dosyć silna podstawa, aby odmówić zatwierdzenia układu – mówi money.pl nadzorca.
Karolina Wysota, dziennikarka money.pl