Jak podaje resort zdrowia w 5 województwach liczba nowych przypadków przekroczyła 100. Najwięcej chorych przybyło w małopolskim (183), mazowieckim (149), pomorskim (143) i śląskim (110).
Jednym z większych ognisk wirusa okazała się budowa warszawskiego metra. Zarażonych jest 23 pracowników tureckiej firmy Gulermak. Z tego powodu nie ruszyła na razie jedna z tarcz wiercących tunel - wielu pracowników budowy trafiło również na kwarantannę.
– W ubiegłym tygodniu pojawiły się dwa pierwsze przypadki osób zarażonych koronawirusem w ekipie obsługującej tarcze TBM na odcinku zachodnim na Bemowie. Potem liczba ta wzrosła do czterech – mówi Bartosz Sawicki, rzecznik wykonawcy, firmy Gülermak. Obecnie wiemy już o 23 przypadkach.
W obsadzie tarcz TBM pracują pracownicy ponad 10 narodowości, pochodzący z trzech kontynentów. Przestoje zdarzały się już w tym roku, ale ich powodem było zamknięcie granic a nie zakażenia wśród załogi.
W tej chwili firmie udało się skompletować załogę jednej tarczy, druga ma przestój. Testom poddano już ok. 500 osób z całej załogi budowniczych metra oraz pracowników biurowych.
Rośnie liczba ofiar
Zmarło 25 osób, najmłodsza ofiara koronawirusa (mężczyzna z woj. lubuskiego) miała 43 lata. W ostatnich dniach liczba zmarłych sięgała kilkunastu. Od 22 czerwca tylko raz przekroczyła granicę 20 osób - było to 15 września.
W ciągu ostatniej doby wykonano 23,7 tys. testów na koronawirusa. Liczba przeprowadzanych w Polsce testów jest wyjątkowo niska. Kilka dni temu Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że liczba wykonanych w Polsce testów przekroczyła 3 miliony. Niektórych trzeba badać kilka razy, więc w rzeczywistości przebadano ok. 2,96 mln osób. Te liczby niewiele jednak mówią bez porównania ich do innych krajów i przeliczenia na tysiąc mieszkańców.
W Polsce wykonuje się ok. 0,46 testów na 1000 mieszkańców. W Europie mniej robi się tylko w Bułgarii – 0,43. Wynik poniżej 1 testu na tysiąc osób jest w Europie ewenementem – dotyczy tylko 4 krajów (Bułgarii, Polski, Włoch i Słowacji). W Danii do tej pory przetestowano prawie 8,4 osoby na tysiąc.
Liczba nowych przypadków rośnie też w innych krajach. Na przykład w Niemczech w ciągu ostatniej doby wykryto 2143 nowe infekcje, 19 osób zmarło. Nowych przypadków jest o niemal 400 więcej, niż dzień wcześniej a naszym sąsiadom - po chwilowej stabilizacji - krzywa znowu zaczęła rosnąć. Obecnie największymi ogniskami choroby są ośrodki socjalne.
Kilka dni temu rzecznik resortu zdrowia, komentując najnowszy bilans przypadków, powiedział, że w kraju nie ma obecnie dużych ognisk zakażeń, a sobotnie dane są efektem powrotu ludzi do normalnego trybu życia.