Transmisja z Katowic rozpoczęła się około 12:15. Do godziny 13:00 głos zabrali wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, była premier Beata Szydło oraz wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Start transmisji, jak można było usłyszeć w komunikacie z hali, spowodowany był kwestiami organizacyjnymi. Przed "Spodkiem" ustawiły się długie kolejki oczekujących na wejście.
Konwencja "mobilizacyjna" PiS w Katowicach
O niedzielnym wydarzeniu mówił na spotkaniu w Pruszkowie Jarosław Kaczyński. - Przed nami kilkanaście dni ciężkiej pracy, ale przypominam - i to jest obowiązek każdego, kto chce naprawdę naszego zwycięstwa - konwencja w Katowicach. Tam musimy być. Po tej konwencji jeszcze więcej siły, jeszcze więcej energii i w niedzielę, 15 października, w imieniny Jadwigi - bo akurat moja śp. mama była Jadwigą - otwieramy szampana i może nie tylko - powiedział prezes PiS.
Podczas konwencji wystąpią czołowi politycy Prawa i Sprawiedliwości: prezes partii, wicepremier Jarosław Kaczyński i wiceprezes, premier Mateusz Morawiecki.
Właściwa część wydarzenia rozpoczęła się o godzinie 13:00 wspólnym odśpiewaniem wszystkich zwrotek "Mazurka Dąbrowskiego". Następnie wyemitowany został spot wyborczy wymierzony przeciwko Koalicji Obywatelskiej. Jego treść na scenie omówił europoseł PiS Dominik Tarczyński.
Uczestnicy wysłuchali również wystąpienia marszałek Sejmu Elżbiety Witek, Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych Pawła Wdówika, premiera Mateusza Morawieckiego oraz wicepremiera, przewodniczącego Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
W tym samym czasie, co konwencja PiS w Katowicach, na ulicach Warszawy odbywał się "Marsz Miliona Serc" zorganizowany przez Koalicję Obywatelską. Jak poinformował stołeczny ratusz, liczba jego uczestników przekroczyła milion osób.
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.