"Od 5 maja dostępność poszczególnych biletów promocyjnych nie będzie już zależna od wyprzedzenia, z jakim pasażer kupi bilet, na czym bazowała oferta Wcześniej, a od popularności danego pociągu. PKP Intercity będzie zarządzać liczbą promocyjnych biletów w poszczególnych progach cenowych w zależności od m.in. prognozowanej frekwencji, tras przejazdu czy godzin odjazdu" - informuje przewoźnik.
Po wprowadzeniu zmian na połączenia InterCity (IC) oraz Twoich Linii Kolejowych (TLK) obowiązywać będzie pięć poziomów promocyjnych: Super Promo, Promo Plus, Promo 45 (bilety tańsze o 45 proc.), Promo 30 (tańsze o 30 proc.) i Promo 15 (tańsze o 15 proc.). Tak jak w ekspresowych pociągach PKP IC. Co ważne, bilety promocyjne na połączenia IC oraz TLK obejmą zarówno pierwszą, jak i drugą klasę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z Łodzi do Warszawy nawet za 14 zł
Przewoźnik poinformował, że na najpopularniejszych trasach, takich jak z Warszawy do Krakowa, Trójmiasta, Katowic czy Poznania, ceny normalnych biletów będą zaczynać się od 19 zł. Do tej pory najtańsze bilety promocyjne w tych relacjach kosztowały około dwa razy tyle.
Ale to nie koniec pozytywnych zmian dla kieszeni pasażerów. Podróże ze stolicy do Łodzi, Lublina czy Białegostoku będą możliwe za 14 zł.
Tomasz Gontarz, członek zarządu PKP IC, podkreśla, że zasady naliczania promocji oparte na popularności danego połączenia, są powszechne na zachodzie Europy. I dają pasażerom "duży wachlarz" możliwości przy wyborze pociągu. "Czasami wystarczy wybrać pociąg o nieco mniej popularnej godzinie, by kupić dużo tańszy bilet" - tłumaczy.
Termin wyjazdu uzależniamy od cen biletów PKP IC
Zmiana zasad, jak zapewnia PKP IC, jest odpowiedzią na zmiany sposobu, w jakim Polacy planują wyjazdy. Przewoźnik obserwuje, że w ostatnich dwóch latach, czyli od wybuchu pandemii koronawirusa, pojawiły się nowe trendy wśród pasażerów.
Wyniki najnowszego badania przeprowadzonego na zlecenie PKP Intercity pokazują, że 73 proc. Polaków jest otwartych na spontaniczne wyjazdy, rezerwowane z maksymalnie kilkudniowym wyprzedzeniem. "To wzrost w stosunku do zeszłego roku, ponieważ wówczas taką otwartość deklarowało 59 proc. respondentów" - informuje przewoźnik.
Z badań wynika też, że znacząco niższa cena biletu skłoniłaby 64 proc. ankietowanych do wyboru wyjazdu pociągiem w mniej popularnym terminie. Na przykład od wtorku do czwartku. To wzrost rok do roku o 12 punktów procentowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niedawne podwyżki cen biletów PKP Intercity
Uzależnianie terminu i godziny wyjazdu o cen biletu ma sporo sensu, zważywszy na to, że koszty podróżowania koleją wzrosły wraz z drożejącą energią elektryczną. PKP Intercity zmieniło swoją taryfę na początku tego roku.
"Od ostatniej aktualizacji cen biletów istotnie zwiększyły się koszty działalności spółki - pomiędzy 2014 a 2020 rokiem wzrost w tym zakresie wyniósł przeszło 30 proc. w przeliczeniu na pasażera. O ponad 140 proc. wzrosły koszty związane z remontami taboru kolejowego oraz stacji postojowych" - tłumaczyli kolejarze, zapowiadając styczniowe podwyżki.
Przypomnijmy, że wzrost cen wszystkich typów przejazdów i klas pociągów PKP IC wahały się od 7 do 15 proc.