Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|
aktualizacja

Płaca minimalna. Propozycja resortu pracy rozsierdziła pracodawców

98
Podziel się:

2450 zł brutto - tyle miałoby wynieść w przyszłym roku minimalne wynagrodzenie, gdyby została przyjęta propozycja resortu rodziny.

polskie pieniądze
polskie pieniądze (Pixabay.com)

Podwyżki o 200 zł płacy minimalnej chce resort pracy. Oznacza to, że płaca minimalna mogłaby już w przyszłym roku wynieść 2450 zł brutto. Taka kwota padła podczas konferencji minister Elżbiety Rafalskiej oraz Stanisława Szweda.

- Nasza propozycja jest kompromisowa między tym, co chcą związki, a tym, czego chcą pracodawcy - mówili podczas briefingu. Przypomnijmy, według pracodawców minimalne wynagrodzenie powinno wzrosnąć w przyszłym roku do 2387 zł, czyli o 6,1 proc. Taką wspólną propozycję przedstawiły wszystkie organizacje pracodawców. Z kolei trzy największe centrale związkowe chcą, by podwyżka wyniosła 270 zł, a to oznaczałoby pensję minimalną 2520 zł brutto.

Propozycja minister Rafalskiej nie podoba się pracodawcom. - Wynagrodzenia, w tym również minimalne, nie powinny rosnąć szybciej niż produktywność - uważa Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Zobacz także: Oglądaj także: "Statistica: Mobilne cyberataki

I podaje mocny argument.
- Wzrost płac szybszy od wzrostu produktywności spowodował, że produkcja w Grecji czy w Portugalii stała się nieopłacalna, osłabł eksport, wzrósł import, i kraje śródziemnomorskie popadły w tarapaty. Skoro produktywność ma wzrosnąć w przyszłym roku realnie o 3,7 proc., a inflacja ma wynieść 2,4 proc., to wzrost wynagrodzeń, w tym płacy minimalnej oraz płac w państwowej sferze budżetowej, nie powinien przekraczać 6,1 proc. - mówi Jeremi Mordasewicz.

Również Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej twierdzą, że propozycja ministerstwa idzie za daleko.

- Ministerialna propozycja może negatywnie wpłynąć w szczególności na konkurencyjność mniejszych firm, zwłaszcza tych z regionów słabiej rozwiniętych - piszą w przesłanym nam komunikacie Pracodawcy RP.

Zaznaczają, że ustawowa wysokość wynagrodzenia ma wpływ na całą gospodarkę, a nie tylko na relację pracownik-pracodawca. Wzrost płacy minimalnej oznacza m.in. wzrost wysokości kar za przestępstwa karnoskarbowe. Ponadto wysoki poziom płacy minimalnej przyczyni się do zwiększenia już dużej presji płacowej, która jest wyzwaniem dla pracodawców - podkreślają Pracodawcy RP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(98)
WYRÓŻNIONE
Adam
5 lata temu
A za chwilę będą płakać, że nie mają pracowników.
Qwertyk
5 lata temu
Przez ponad 20 lat pensje rosły dużo wolniej od produktywności. To, ze przez ostatnich kilka lat trend się odwrócił nie sprawi, ze nagle staniemy się Grecją albo Portugalia. Pensje jeszcze długo musiałyby wzrastać by doprowadzić do sytuacji z tych krajów. Drodzy pracodawcy czas tanich pracowników się skończył. Nie chcesz dać podwyżek zamknij biznes albo będziesz miał dużą rotacje pracowników.
ZK590
5 lata temu
Każda podwyżka minimalnej stawki płac skutkuje m.in. podwyżką ceny chleba.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (98)
Wenden
5 lata temu
Produktywność to domena pracodawców i tak pracownicy polscy są najbardziej pracowici w Europie
dzynkwi
5 lata temu
Niech pokażą przedstawiciele pracodawców ile zarabiają.
Dana
5 lata temu
Rozregulowana gospodarka staje się faktem. Dług publiczny to już ponad bilion złotych, a nasze towary coraz mniej konkurencyjne na rynkach Europy czy świata. Więcej pustych pieniędzy na rynku to wyższe kwoty z podatków na utrzymanie największego w dziejach Polski pasożytniczej władzy. A w ciągu roku nastąpi już ostateczne zamknięcie dopływu do Polski darmowych środków pomocowych z UE, co w sposób jednoznaczny wywoła, kryzys i upadki firm usług budowlanych, producentów materiałów budowlanych i firm produkujących lub zajmujących się działalnością na rzecz budownictwa np. usług transportowych, producentów i dostawców wyposażenia firm i pracowników budownictwa. Obecnie ok. 75% kontraktów usług budowlanych korzysta z dotacji pomocowych z Unii Europejskiej. Za rok to 75% zniknie, a inwestycje inne szacuje się, że spadną do 1/3.
Obserwator
5 lata temu
Mogą dać, bo kontrakty na budowę dróg zostały zerwane, uzbrojenia dla wojska nie kupowali przez 4 lata, to pieniądze pewnie mają
jozek
5 lata temu
minimalna placa powinna wynosic procentowo do sredniej( na przyklad 50 procent sredniej ) i automatycznie jak srednia w gore to i najnizsza inauczyciel pielegniarka lekarz dostanie tysiąc podwyżki najnizsza tez w gore
...
Następna strona