Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Lubiński
|
aktualizacja

Płaca minimalna znacznie w górę. Ekspert ostrzega, czym to grozi

64
Podziel się:

Ogłoszone dziś przez rząd podwyżki płacy minimalnej w 2023 r. to duże zaskoczenie. – Tak duże kwoty tych podwyżek oznaczają, że polskie firmy mogą mieć naprawdę duże problemy – komentuje dla money.pl Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. Tym samym zwiększa się ryzyko, że w 2023 r. wejdziemy w okres "zwijania się polskiej gospodarki".

Płaca minimalna znacznie w górę. Ekspert ostrzega, czym to grozi
Rząd premiera Mateusza Morawieckiego zdecydował o podwyżce płacy minimalnej znacznie powyżej kwoty, którą wymuszała ustawa (East News, Wojciech Olkusnik)

Po posiedzeniu rządu poznaliśmy wysokość płacy minimalnej w 2023 r. Z powodu wysokiej inflacji przewidziane są dwie podwyżki. Od 1 stycznia 2023 r. płaca minimalna w Polsce będzie wynosić 3490 zł brutto. To oznacza wzrost pensji o prawie 500 zł brutto, a kolejne 110 zł zostanie dodane od lipca, do poziomu 3600 zł brutto. Tak dużej podwyżki jeszcze nigdy nie było.

Dwukrotna waloryzacja płacy minimalnej w ciągu roku spowodowana jest wysoką inflacją, która według GUS wynosi obecnie 16,1 proc, bo jest zagwarantowana w sytuacji, gdy wskaźnik inflacji wynosi więcej niż 5 proc. Jednak te podwyżki – jak wskazuje Kozłowski – to znacznie więcej niż się spodziewano i więcej, niż wymagała tego sama ustawa.

Ekspert: tak duża podwyżka płacy minimalnej zwiększa ryzyko problemów dla całej gospodarki

– Jestem zaskoczony, że rząd zdecydował się w tak trudnej sytuacji dla polskich firm na tak dużą podwyżkę. Mamy kryzys energetyczny, który się nasila, mamy obciążenia podatkowe z Polskiego Ładu, teraz mamy gwałtowny wzrost kosztów pracy. Jednocześnie brakuje propozycji osłonowych, szczególnie w kontekście rosnących kosztów energii, dla samych przedsiębiorców – zauważa w komentarzu dla money.pl Kozłowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Piotrem Soroczyńskim

Jego zdaniem tak duża podwyżka płacy minimalnej znacznie zwiększa ryzyko, że w 2023 r. wejdziemy w bardzo trudny okres dla polskiej gospodarki. – Jeszcze parę miesięcy temu powiedziałbym, że firmy podniosą ceny i przerzucą koszty na konsumentów. Teraz nie wydaje mi się, żeby to było jeszcze możliwe. Ceny są już wysokie, a konsumenci z tego powodu znacznie ograniczają wydatki – stwierdza ekspert.

Tak duża podwyżka może spowodować falę bankructw i wzrost bezrobocia

Powstała w wyniku podwyżki płacy minimalnej presja na przedsiębiorców, jeśli będzie utrzymywać się przez dłuższy czas, może w jego opinii oznaczać nawet falę bankructw i gwałtowny wzrost bezrobocia. – Nawet rząd w swojej prognozie przewiduje spowolnienie w 2023 r. ze wzrostem PKB zaledwie 1,7 proc. Szczególnie teraz w kontekście ogłoszonej podwyżki płacy minimalnej ta prognoza może być zbyt optymistyczna. Ryzyko, że wejdziemy w okres zwijania się polskiej gospodarki, rośnie – twierdzi Kozłowski.

Jego zdaniem nie jest to jednak jeszcze przesądzone. – Szczególnie jeśli rząd zaproponuje jakieś rozwiązania dla przedsiębiorców, jak przetrwać kryzys energetyczny, możemy uniknąć poważniejszych problemów – ocenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(64)
WYRÓŻNIONE
pracownik
2 lata temu
Pracuję w firmie już 16 lat, tak źle to jeszcze nie widziałem zleceń coraz mniej, przestoje, pojedyncze zwolnienia, firma powoli się zwija a zatrudniała w szczycie około 2 tys osób, niedługo kto przyjdzie nowy będzie miał taką samą wypłatę jak pracująca osoba z stażem 16 lat. Pętla się coraz bardziej zaciska...
skkkkjusk
2 lata temu
Za rok wybory, jeśli pis wygra to wyjeżdżamy, nie mamy w PL przyszłości. Szkoda rodziców zostawiać, na emeryturach, ale taki widocznie musi być ich los, głosują na pis to w biedzie będą żyli. My młodzi nie mamy wyjścia, nasze dzieci nam kiedyś za emigrację podziękują.
Realista
2 lata temu
Pamiętajmy, że to nie rząd zapłaci to zapłacą przedsiębiorcy a finalnie zapłacimy my czyli konsument.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (64)
Mateo
2 lata temu
Czy ktoś może logicznie wytłumaczyć czemu nie można podnieść do np 7000.? Jakby zmusić prywaciarzy do tego to wszystkim żyłoby się lepiej.
obywatelka
2 lata temu
wzrośnie bezrobocie, gdzie można wstawi się maszyny i inne automaty - żeby zastąpiły pracowników ....
Ziom
2 lata temu
Dalsze kupowanie głosów. Kampania wyborcza idzie na całego.
trotyl
2 lata temu
Dawać wypłatę brutto, pracownik niech sam odprowadza wszystkie podatki, zusy itd. Wtedy dotrze do pracownika jakie są koszty pracy, ile na nim zarabia państwo. Chyba tylko to spowoduje, że ludzie oprzytomnieją a ten cały rząd, gdyby chciał ludziom pomóc to nie podwyższałby płacy minimalnej tylko zmniejszył te obciążenia, proste.
Nowy
2 lata temu
Ja np zaczynam zwalniać od tych co głosowali na tych szkodników .
...
Następna strona