Każdy wynik poniżej 50 pkt. oceniany jest jako negatywny.
"W lutym warunki gospodarcze w polskim sektorze wytwórczym ponownie się pogorszyły. Zarówno produkcja, jak i nowe zamówienia spadły w stosunku do stycznia, choć warto podkreślić, że tempa spadków były najwolniejsze w swoich sekwencjach spadkowych. Prognozy na nadchodzące 12 miesięcy też uległy poprawie dzięki sygnałom świadczącym o stabilizacji rynkowej oraz spadku inflacji"– napisano w raporcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przemysł ma problemy z powodu niskiego popytu i wciąż wysokiej inflacji
Oba wskaźniki cenowe odnotowały znacznie niższe wartości niż w styczniu. Koszty produkcji były jednak wciąż wysokie, przez co firmy nie zastępowały odchodzących pracowników, w związku z czym zatrudnienie znów spadło. Tymczasem – jak podkreśla S&P – nadwyżka mocy przerobowych w sektorze była wciąż zauważalna.
"Przesunięcie w górę wskaźnika PMI było przede wszystkim odzwierciedleniem słabszych spadków produkcji i nowych zamówień (produkcja spadła najwolniej od 10 miesięcy, a nowe zamówienia od 12). Mimo względnej poprawy popyt rynkowy był wciąż słaby z powodu wojny w Ukrainie i wciąż wysokiej inflacji osłabiającej sprzedaż. Ucierpiały głównie zamówienia eksportowe, które znów spadły w szybkim tempie" – dodano w raporcie.
Wskaźnik PMI w lutym daje nadzieję, że sektor zmierza do stabilizacji
Cytowany w komunikacie prasowym ekonomista S&P Global Market Intelligence Paul Smith zwraca uwagę, że choć lutowe wyniki badań wykazały dalsze kurczenie się polskiej gospodarki przemysłowej, najnowsze odczyty wskaźników PMI dają nadzieję na to, że sektor zmierza ku stabilizacji przynajmniej w nadchodzących miesiącach.
Tego już się nie da zatuszować. Rząd ma duży problem
– Zarówno nowe zamówienia, jak i produkcja nadal spadały, ale w wolniejszym tempie, a inflacja kosztowa, która była kluczowym elementem spowolnienia gospodarczego, spadła do najniższego poziomu od ponad dwóch i pół roku. Miało to wpływ na poprawę prognoz polskich producentów. Optymizm biznesowy był największy od dziesięciu miesięcy. Jednak zauważalna ostrożność przedsiębiorców, jak i wciąż niesprzyjające warunki sprawiły, że aktywność zakupowa firm i zatrudnienie w polskich fabrykach ponownie spadają w przyspieszonym tempie – ocenia Smith.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.