Wskaźnik PMI może przyjmować wartości od 0 do 100, a 50 to poziom neutralny. Każdy odczyt poniżej 50 należy interpretować negatywnie, powyżej 50 – pozytywnie. Jest tworzony na podstawie ankiet wypełnianych przez menedżerów.
PMI dla przemysłu – styczeń 2023 r. Produkcja i zamówienia spadają
Styczniowy wynik jest na najwyższym poziomie od maja 2022 r. Prognoza zakładała 46,20 pkt, a miesiąc temu odnotowano 45,60 pkt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Początek 2023 przyniósł kolejne wyzwania dla polskiego przemysłu. Chociaż tempo spadku zwolniło, produkcja i nowe zamówienia ponownie zmalały, a miejsca pracy były wciąż likwidowane. Producenci znów ograniczyli swoją aktywność zakupową, kontynuując politykę zmniejszania zapasów. Wskaźniki cen przesunęły się w górę, mimo że firmy sygnalizowały dalszą poprawę dostępności środków produkcji" – napisano w komentarzu do badania.
Z badania wynika, że w styczniu produkcja i nowe zamówienia ponownie spadły, ale w znacznie wolniejszym tempie. Respondenci badania wciąż raportowali słaby popyt, odzwierciedlający trudne warunki gospodarcze – wysokie ceny oraz stagnację produkcji.
"Sprzedaż spadła zarówno na rynkach krajowych jak i zagranicznych – nowe zamówienia eksportowe zmalały jedenasty miesiąc z rzędu, częściowo z powodu słabych warunków na rynkach w Europie Zachodniej. Utrzymujący się spadek produkcji i nowych zamówień ograniczył aktywność zakupową producentów, a także doprowadził do likwidacji kolejnych miejsc pracy" – napisano w raporcie.
Firmy nie zastępowały odchodzących pracowników ze względu na niesprzyjające warunki rynkowe. "Producenci chętniej korzystali z istniejących zapasów, kiedy tylko było to możliwe, co odzwierciedlał kolejny spadek stanów magazynowych w polskich fabrykach" – napisano.
Polski przemysł najgorsze może mieć już jednak za sobą
"Opublikowane dziś dane wskazują, że polskie przetwórstwo najgorsze może mieć już za sobą, o ile oczywiście nie pojawią się nowe niesprzyjające okoliczności" – komentuje te dane Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
Dynamika produkcji przemysłu w najbliższych miesiącach będzie w jej ocenie jeszcze spowalniać, "niemniej jednak widać światełko w tunelu".
Według Kurtek II kwartał 2023 r., a potem kolejne, powinny nieść już poprawę, co odzwierciedlać będzie dynamika PKB. Wysoka natomiast pozostanie inflacja. Pierwszy kwartał 2023 r. przyniesie jej szczyty, od drugiego powinna się stopniowo obniżać, ale zejście do jednocyfrowych poziomów możliwe będzie prawdopodobnie dopiero w samym końcu 2023 r.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.