Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|

"Podatek od piwa" rozgrzał internet. Ministerstwo Finansów zabiera głos i ucina spekulacje

55
Podziel się:

12 zł za półlitrową puszkę piwa? Informacja o planach zrównania akcyzy na wódkę i piwo okazała się fałszywa. Jak poinformował resort finansów, nie ma planów na kolejną podwyżkę.

"Podatek od piwa" rozgrzał internet. Ministerstwo Finansów zabiera głos i ucina spekulacje
Drastycznych podwyżek cen piwa nie będzie. Przynajmniej na razie (PAP, Leszek Szymański)

Wzrost cen piwa budzi emocje. Wystarczy poruszyć ten temat, aby rozpalić dyskusję. Tak też się stało w miniony weekend, kiedy w mediach pojawiły się informacje o pracach rządu nad zrównaniem akcyzy wódki i piwa.

To z kolei mogłoby oznaczać wzrost cen lubianego przez Polaków napoju dwu-, a nawet czterokrotnie - wskazuje doradca podatkowy Wojciech Bronicki, partner w kancelarii BBGTAX. Jeśli więc przyjmiemy, że średnia cena 0,5l piwa dziś to ok 3 zł, to po takich zmianach płacilibyśmy nawet 12 zł.

To właśnie komentarz Bronickiego poruszył internet. Doszło jednak do nadinterpretacji, bo mówił on o kolejnyc propozycjach branży spirytusowej, a nie o projekcie, nad którym miałby się toczyć prace legislacyjne.

Zobacz także: Ceny piwa w górę. "W krótkim czasie koszty pracy poszły mocno w górę"

Podwyżki nie będzie

Póki co żadnych zmian nie będzie. Ministerstwo Finansów zdementowało informacje, jakoby miały toczyć się jakiekolwiek prace nad zrównaniem tych stawek.

"MF nie pracuje nad rozwiązaniami mającymi na celu zrównania stawki podatku akcyzowego piwa i wódki" - poinformował resort krótko i zwięźle w odpowiedzi na pytania money.pl resort.

- Podczas ostatnich prac Komisji Finansów Publicznych poruszano kwestię akcyzy, ale nie kwestie zmiany stawek - przyznaje w rozmowie z money.pl Wojciech Bronicki. Jak podkreśla, sprawa zrównania stawek przewija się od dłuższego czasu. - To propozycje branży spirytusowej, która od lat lobbuje za takim rozwiązaniem - dodaje.

Nie jest to więc pomysł nowy. Już w 2018 roku pojawiały się takie postulaty. Kiedy jednak rząd zapowiedział podwyżkę akcyzy dla wszystkich wyrobów alkoholowych od stycznia 2020 r. temat znów rozgorzał.

Nierówne traktowanie?

Akcyza wzrosła od stycznia 2020 o 10 proc. dla wszystkich wyrobów alkoholowych z wyłączeniem cydru. Odczuli ją zarówno browarnicy, producenci wina, jak i wódek czy whisky. Dziś około 75 proc. ceny wódki to podatki. Z kolei w cenie każdej butelki piwa około 16 proc. to właśnie akcyza.

Ryszard Woronowicz ze Związku Pracodawców Polskiego Przemysłu Spirytusowego w rozmowie z money.pl wprost stwierdził wówczas, że po raz pierwszy rząd w końcu usłyszał ich argument o równym traktowaniu podmiotów działających na jednym rynku i podwyżką objął wszystkich. Wciąż jedna twierdził, że browary powinny płacić tę samą stawkę co producenci wódek.

- Alkohol to alkohol. Stawka akcyzy powinna być taka sama bez względu na to, czy jest to wódka, whisky czy piwo i zależeć od ilości alkoholu w produkcie, a nie np. jak w przypadku piw, ilości ekstraktu chmielowego – zaznaczał Woronowicz.

Piwowarzy mają jednak własne argumenty, tłumacząc różnice w średnich stawkach akcyzy tym, że przeciętny koszt otrzymania litra czystego alkoholu w piwie jest znacznie wyższy niż w napojach spirytusowych.

To z tego powodu, aby zrównać rynkowe szanse obu trunków, większość krajów Unii Europejskiej obciąża wódkę odpowiednio wyższą akcyzą. Dodatkowo, jak wskazują dane Europe Economics, procenty pochodzące z piwa są średnio dwuipółkrotnie droższe w produkcji niż te z mocnych alkoholi.

Mało tego, Polska po brexitcie stała się największym płatnikiem piwnej akcyzy w Unii Europejskiej. Jak wynika z raportu Brewers of Europe, na tym polu wyprzedzamy Francję i Niemcy.

- Propozycja branży spirytusowej to cios zadany piwowarom - mówi nam Wojciech Bronicki. - W szczególności odczuliby to mniejsi producenci piwa - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(55)
WYRÓŻNIONE
Mav
4 lata temu
Wyznawcy sekty powinni zostać opodatkowani nowym podatkiem na sektę. Każdy z nich powinien dostać na utrzymanie drugiego pisowca bo jednego na utrzymaniu ma już każdy kto pracuje.
Mateo
4 lata temu
Ja wiem, że przedstawicielowi branży spirytusowej, jak i większości ***uaru marzy się to, żeby Polacy tankowali tylko wódę, najlepiej w ilościach hurtowych i już zupełnie mentalnie się cofnęli do PRLu.
Realista
4 lata temu
Proponuje każdemu śmiertelnikowi zamontować z tyłu licznik do pomiaru wydalanego smrodu i opodatkować za zatruwanie powietrza.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (55)
Prawda
3 lata temu
To nie będę pił piwa. Raz na jakiś czas walnę berbeluchę i tyle :) Może wreszcie bym rzucił te piwsko :) Dawać legalizować ganję :D Zobaczycie jak się knury obłowicie na podatku.
mg-42
4 lata temu
Czym się martwić ...zarobią sąsiedzi i MRÓWKI.A nie DURNOWATE MINISTRY
Polak-Europej...
4 lata temu
50% polskiego rynku wódki opanowali Rosjanie, więc trudno się dziwić, że chcą nam tutaj narzucić swój, czyli wschodni model picia. A Polska jest w Europie i na szczęście przyjęła zachodnioeuropejski model spożywania alkoholu...
slupszczaninG
4 lata temu
onizyc akcyze do poziomu niemieckiego gdzie piwo jest duzo tansze
Andy
4 lata temu
Jak mówią, że nie będzie to znaczy, że będzie.
...
Następna strona