- Podjąłem decyzję, że wybudujemy nowy "Dar Młodzieży" - nowy żaglowiec szkolny do celów dydaktycznych, szkoleniowych - powiedział Klimczak w czwartek w Polsat News. Dodał, że decyzja została podjęta wspólnie z wiceministrem Arkadiuszem Marchewką, który w resorcie infrastruktury odpowiada za gospodarkę morską.
Szef MI wyjaśnił, że nowy "Dar Młodzieży" to inwestycja, na którą "czeka żegluga morska", ponieważ młodzi polscy marynarze muszą wykonywać praktyki na tego typu jednostkach.
Pamiętajmy, że dzisiaj mamy jednostkę szkoleniową, która jest z lat 80., przestarzała. Nie możemy prowadzić takich, jakich chcemy rejsów szkoleniowych - powiedział Klimczak. Zapowiedział, że poza "Darem", ma powstać też nowa jednostka naukowo-badawcza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koszt budowy nowego "Daru" - według wstępnych szacunków - sięgnie ok. 300 mln zł - przekazał minister. - Mamy wstępne założenia dotyczące programu, na podstawie którego rozpoczniemy budowę tego typu dwóch jednostek - szkolnej i naukowo-badawczej - powiedział.
Dopytywany, ile zajmie budowa nowego "Daru Młodzieży", odpowiedział, że kilka lat. - To nie jest wielka skomplikowana budowa, jak kolej dużych prędkości czy nowe lotnisko - wskazał.
Trzymasztowa fregata "Dar Młodzieży" powstała w 1982 r. w Stoczni Gdańskiej jako pierwszy żaglowiec zbudowany w polskiej stoczni, według oryginalnego polskiego projektu, od podstaw jako żaglowa jednostka szkolna. Jest żaglowcem szkolnym Uniwersytetu Morskiego w Gdyni. Na jego pokładzie realizowany jest program morskich praktyk studentów, m.in. Wydziału Nawigacyjnego.
Praktyki na "Darze" odbywają także studenci Akademii Morskiej ze Szczecina, uczniowie średnich szkół morskich, praktykanci z zagranicznych ośrodków kształcących kadry dla floty oraz żeglarze.
Fregata kontynuuje tradycję dwóch słynnych poprzedników - "Lwowa" – żaglowca lat pionierskich, kiedy to jeszcze Tczew był siedzibą Szkoły Morskiej i "Daru Pomorza" - "białej fregaty", służącej szkoleniu kadr morskich dla biało-czerwonej bandery w latach 1930–1982.
Naprawa "Daru" konieczna. "To się wiąże z kosztami"
"Dar" odbył wiele rejsów po wszystkich oceanach świata, m.in. podróż dookoła świata z pokonaniem Przylądka Horn. Brał też udział w wielu światowych regatach i zlotach.
Pod koniec ub.r. na jednym z portali branżowych rektor Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, prof. dr hab. inż. Adam Weintrit, kapitan żeglugi wielkiej ocenił, że "Dar Młodzieży" faktycznie się starzeje.
- Obecny stan techniczny żaglowca umożliwia nadal jego eksploatację, jednakże z racji wieku statku, koniecznością staje się wykonywanie coraz to nowych, dodatkowych prac naprawczych. To z kolei wiąże się ze wzrostem kosztów utrzymania żaglowca. Nie mamy również gwarancji, że statek przejdzie kolejne badania i odnowi świadectwo klasy za kolejne 6,5 roku, dlatego już teraz pilnie poszukujemy źródeł finansowania projektu budowy nowej jednostki - mówił Weintrit.