W 2021 r. poziom rzeczywistej konsumpcji indywidualnej przeciętnego Polaka wyniósł 84 proc. średniej dla krajów UE - podaje Bankier.pl, za danymi Eurostatu. Jest to poprawa wobec 2020 r., kiedy to wskaźnik ten wynosił 83 proc.
Poziom życia w Polsce wyższy niż w Portugalii czy Grecji
Wyprzedziliśmy tym samym Portugalczyków, którzy konsumują 83 proc. średniej UE oraz gonimy Hiszpanów (85 proc.). We wskaźniku tym wyprzedzamy też wiele innych krajów europejskich, m.in. Grecję (76 proc.) czy Chorwację (73 proc.). Co ciekawe, Słowenia była za Polską jeszcze w 2020 r., a w 2021 r. wyprzedziła nas, z wynikiem 87 proc. Dużo lepszą sytuację mają za to Litwini (97 proc.) oraz Włosi (97 proc.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy mogą jednak nie odczuwać efektów, które widać w danych Eurostatu. Przypomnijmy, że według sondażu z maja 2022 r. ponad 60 proc. Polaków czuje, iż poziom ich życia się pogarsza. Winią za to przede wszystkim inflację, która w maju podskoczyła do 13,9 proc.
Bankier zaznacza, że w kilku krajach wskaźnik ten jest znacznie powyżej unijnej średniej, m.in. w Luksemburgu (146 proc.), Danii (121 proc.) czy Niemczech (120 proc.). To jedyne kraje, które przekroczyły 120 proc. Dodatkowo, Holandia, Belgia, Austria, Szwecja, Finlandia i Francja notują wyniki w zakresie 110-120 proc.
Ranking dobrobytu. Tak wypadamy na tle UE
Jak podkreśla Bankier.pl, wskaźnik rzeczywistej indywidualnej konsumpcji nie jest idealny dla odwzorowania poziomu życie, bo np. nie uwzględnia różnic w jakości dóbr czy usług. Problem ten dotyczy jednak także innych wskaźników, używanych do mierzenia poziomu życia, np. przelicznika PKB per capita, czyli Produktu Krajowego Brutto na obywatela.