Pomimo szalejącej inflacji i rosnących cen, turyści nie zrezygnowali z urlopów. Według informacji z branży ruch turystyczny w roku 2022 wrócił do poziomu sprzed pandemii. Duża popularność kwater, pokoi i domków może wynikać z faktu, że zwykle są one tańsze od hoteli. Część osób, które nie są uzależnione od konieczności planowania wypoczynku w okresie wakacji szkolnych, przesuwa go poza sezon. Dlatego też zauważalny jest stopniowy wzrost zainteresowania podróżami poza sezonem. Może nie jest to taki poziom, jak podczas sezonu letniego, ale wszystko wskazuje na to, że będzie dobrze i rosnące rachunki energii czy wysoka inflacja nie zniechęcą Polaków do podróży.
Gdzie Polacy podróżują poza sezonem?
Po zakończeniu sezonu letniego do głosu zaczynają dochodzić miejscowości górskie. Turyści chętnie wybierają te bardziej popularne regiony górskie, takie jak Tatry czy Karkonosze, ale coraz chętniej decydują się również na nieco mniej oblegane regiony, takie jak np. Kotlina Kłodzka - noclegi w Polanicy-Zdrój są dość chętnie wybieraną lokalizacją.
Statystyki portalu Nocowanie.pl pokazują, że coraz chętniej rezerwowane są noclegi w górach - wśród pięciu najczęściej wyszukiwanych miejscowości aż cztery to lokalizacje górskie. Najpopularniejsze podczas wakacji Władysławowo zostało zdeklasowane przez Zakopane.
W województwie małopolskim swój urlop zamierza spędzić niemal 30 proc. turystów. Zainteresowanie morzem zmalało z kolei z 70 proc. do około 37 proc.
Bieszczady - świetna opcja na krótki i tani wyjazd
Czy inflacja wpłynie na ceny noclegów
Rachunki za prąd i gaz rosną w ekspresowym tempie, a inflacja nie odpuszcza. Czy odbije się to na cenach noclegów w popularnych lokalizacjach w Polsce? W pewnym stopniu na pewno tak. Warto zaznaczyć, że ceny noclegów będą nieco wyższe niż w latach ubiegłych, ale na pewno nieco niższe niż w sezonie wakacyjnym.
Jest to spowodowane przede wszystkim tym, że podróże poza sezonem cieszą się nieco mniejszym zainteresowaniem - tzn. zdecydowanie mniejsza liczba osób wybiera się na dłuższy urlop. Oblegane są jedynie weekendy. Duże znaczenie ma tu aura za oknem - jeśli najbliższe dni będą zwiastować sprzyjające warunki, to i zainteresowanie podróżami po Polsce powinno być większe. Sytuacja może się nieco skomplikować, gdy aura nas zaskoczy.
Co z cenami za nocleg poza sezonem letnim? Dane pokazują, że sięgają one około 75-80 zł od osoby za dobę.
Turyści chcą "wyrwać" się gdzieś na chwilę, by móc cieszyć się wspaniałymi warunkami i przede wszystkim - wypocząć taniej, wśród ciszy. Na 7-dniowy pobyt zamierza wybrać się 14 proc. turystów, na dwudniowy pobyt ponad 20 proc. turystów. Natomiast na nocleg przez trzy doby - 15 proc. osób. To pokazuje, że na zdecydowanie dłuższe urlopy większość osób decydowała się przede wszystkim w sezonie letnim. Obecnie jest to krótki, najczęściej weekendowy wyjazd, który ma pozwolić choć przez chwilę zapomnieć o szarej codzienności.
Droższy hotel czy kwatery i pokoje?
W tej kwestii dane pokazują, że preferencje Polaków są podzielone. Zdarzają się turyści, którzy decydują się na nieco droższe kategorie obiektów, takie jak hotele czy apartamenty, ale zdecydowanie większym zainteresowaniem cieszą się kwatery i pokoje oraz domki.
Noclegami w ośrodkach SPA i hotelach jest zainteresowanych niecałe 2 proc. wyjeżdżających. Na kwatery i pokoje zdecyduje się 35 proc. turystów, natomiast na domki - około 26 proc. badanych.
Materiał sponsorowany przez Nocowanie.pl