Czterech na pięciu ekonomistów uważa, że Rada Polityki Pieniężnej powinna rozpocząć zaostrzanie polityki pieniężnej we wrześniu albo w IV kwartale - pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita".
Na podwyżkę stóp procentowych zdecydowały się w ostatnim czasie Narodowy Bank Węgier oraz Narodowy Bank Czech. Oba kraje choć borykają się ze wzrostem inflacji, ich poziom jest znacznie niższy niż w Polsce, gdzie sięgnęła ona niespotykanych od dekady 6 proc. PKB.
Podniesienie stóp procentowych w kraju rekomenduje 83 proc. z pośród 35 ekonomistów, którzy wzięli udział w ankiecie przeprowadzonej przez "Rzeczpospolitą". Kiedy miałoby to nastąpić?
Dla trzynastu ekspertów, powinno się to stać na pierwszym po wakacjach posiedzeniu RPP, a więc we wrześniu. Kolejnych 16 przekonuje, że na taki ruch NBP powinien się zdecydować w IV kwartale roku.
Czy tak się stanie? Ekonomiści wątpią. Tylko 37 proc.zakłada, że Pada pod przewodnictwem Adama Glapińskiego zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych jeszcze w tym roku.