Aktualizacja 17:40
Zawarto porozumienie kończące spór zbiorowy w ZUS, pracownicy mają otrzymać podwyżki z wyrównaniem od 1 stycznia 2022 r. – poinformował w poniedziałek rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Żebrowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Impas przełamany
- Dziś udało się przełamać prawny impas, który uniemożliwiał podwyżkę wynagrodzeń. Pracodawca oraz niektóre organizacje związkowe usiedli do stołu celem rozwiązania sporu zbiorowego o realizację postanowień porozumienia uzgodnionego 4 lipca 2022 r. Dzięki konstruktywnemu dialogowi i odpowiedzialności zakładowych organizacji związkowych, będących tym sporze zbiorowymi, udało się dokonać ustaleń korzystnych dla pracowników Zakładu – podał rzecznik.
Jak wyjaśnił, pracodawca zobowiązał się do realizacji postanowień uzgodnionego "porozumienia płacowego pracodawcy z zakładowymi organizacjami związkowymi" z wyrównaniem od 1 stycznia 2022 r.
Oznacza to, jak dodał, że "pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych mogą liczyć na znaczące podwyżki".
Trudne negocjacje
Żebrowski przekazał, że 4 lipca 2022 r. pracodawca uzgodnił z 10 zakładowymi organizacjami związkowymi porozumienie płacowe mające zapewnić pracownikom ZUS podwyżki wynagrodzeń. Wyjaśnił jednocześnie, że jeden z najmniejszych związków, który zrzesza mniej niż 0,5 proc. pracowników – Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa odmówił podpisania tego porozumienia, przez co nie mogło ono zostać zrealizowane. W świetle przepisów art. 27 ust 3. ustawy o związkach zawodowych, brak uzgodnienia przez choćby jeden ze związków zawodowych zasad podziału środków na podwyżki powodował brak możliwości ich przyznania.
Strajk w ZUS będzie nielegalny? Jest stanowisko sądu
Podał, że mimo wielokrotnych apeli pracodawcy, a także sondażu, który przeprowadzono wśród pracowników – 89 proc. ankietowanych opowiedziało się za podpisaniem przez Związkową Alternatywę porozumienia – związek ten odmawiał podpisania dokumentu.
"Wszystkim nam zależy, aby dodatkowe pieniądze, o które zarząd zabiegał od wielu miesięcy, zostały wypłacone. Pracownicy nie ukrywali swojego rozgoryczenia postawą jednego ze związków" – stwierdził Żebrowski.
Związek odpowiada
Dziś Zakład Ubezpieczeń Społecznych wysłał do pracowników komunikat, w którym ogłosił, że przeleje im środki obiecane 3 lipca. Innymi słowy okazało się, że pracodawca przez ostatnie dni wprowadzał w błąd opinię publiczną i pracowników ZUS, rozpowszechniając kłamliwe komunikaty, zgodnie z którymi nasz związek blokuje wypłatę środków - stierdził - Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa. - Okazało się, że mieliśmy rację. Nasz związek nie podpisał porozumienia płacowego, środki będą wypłacone, a my będziemy negocjować, domagając się większych podwyżek.
Jak dodał, Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa w ostatnich dniach wiele razy deklarował, że godzi się na podniesienie wynagrodzeń zasadniczych o 600 zł brutto, ale uważa, że biorąc pod uwagę wzrost inflacji, jest to kwota zbyt niska.
- Dlatego nie podpisaliśmy porozumienia z pracodawcą i czekamy aż pracodawca wyznaczy termin, w którym będzie kontynuować z nami rozmowy - dodał Piotr Szumlewicz.