Jak przypomina dziennika "Fakt", przez najbliższe pół roku opłaty za turnus w sanatorium będą niższe. W sezonie jesienno-zimowym - tzw. sezonie niższym - obowiązują inne stawki. "Kto od października do kwietnia przyszłego roku wyjedzie do uzdrowiska na skierowanie z Narodowego Funduszu Zdrowia, ma szansę sporo zaoszczędzić" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Taniej za pobyt w sanatorium
Taka zmiana dokonywana jest co roku, ale tym razem będzie znacząca. Jak podaje "Fakt", przy standardowym, 21-dniowym turnusie opłata może być niższa nawet o 175 zł. Kwota uzależniona jest od standardu pokoju.
Za pokój jednoosobowy z pełnym węzłem sanitarno-hignienicznym kuracjusze zapłacą 684,60 zł zamiast 858,90 zł. Koszt trzytygodniowego pobytu w pokoju dwuosobowym o tym samym standardzie to 462,70 zł zamiast 573,30 zł. Za pokój wieloosobowy trzeba natomiast zapłacić 262,50 zł, a nie 310,80 zł.
Co po nowym roku?
Portal dziennik.pl zwraca jednak uwagę, że po nowym roku korzystających z sanatoriów może czekać niemiła niespodzianka. Teoretycznie niższe stawki powinny obowiązywać do końca kwietnia 2024 r., jednak w praktyce opłaty mogą wzrosnąć z powodu inflacji.
"Stawki opłat za wyżywienie i zakwaterowanie kuracjuszy przyjmowanych w ramach NFZ są odgórnie ustalane przez Ministerstwo Zdrowia. Wytyczne zawarte w przepisach mówią o tym, że resort ma w tej sprawie kierować się poziomem inflacji" - czytamy.