Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Polacy na czele strajku w Holandii. Pomogli wywalczyć podwyżki

176
Podziel się:

Dzięki Polakom strajkujący pracownicy centrów dystrybucyjnych największej sieci supermarketów w Holandii Albert Heijn wywalczyli lepszy układ zbiorowy pracy, obejmujący m.in. wzrost wynagrodzeń - informuje w środę dziennik "De Volkskrant". Dodaje, że "strajkujący Polacy rzucili na kolana Albert Heijna".

Polacy na czele strajku w Holandii. Pomogli wywalczyć podwyżki
Dzięki Polakom wywalczono lepszy układ zbiorowy, który zakłada także podwyżkę wynagrodzeń o 10 procent - pisze holenderski dziennik "De Volkskrant". (East News, ROBINUTRECHT)

Dziennik zauważa, że nieczęsto zdarza się, aby pracownicy tymczasowi z innych krajów angażowali się w strajki w Holandii. Wyjaśnia, że ze względu na "słabszą pozycję" obawiają się zwolnienia, a także utraty zarobków.

Jednak w akcji strajkowej pracowników centrów dystrybucyjnych sieci Albert Heijn stało się inaczej. Spośród 1,5 tys. strajkujących przeszło połowę stanowili pracownicy tymczasowi z innych krajów i to dzięki ich determinacji protest zakończył się sukcesem. "Wywalczono lepszy układ zbiorowy, który zakłada także podwyżkę wynagrodzeń o 10 procent" – czytamy w "De Volkskrant".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Cudem uniknęła śmierci. Przerażające nagranie z Holandii

Gazeta relacjonuje, że do strajku, który rozpoczął się pod koniec ubiegłego miesiąca, przyłączyło się wielu Polaków. Dodaje, że "strajkujący Polacy rzucili na kolana Albert Heijna".

- Holendrzy zaczęli klaskać i krzyczeć. Ktoś powiedział: pierwszy raz Polacy strajkują w Holandii - powiedział dziennikowi jeden ze strajkujących pracowników z Polski.

Bieda w bogatym kraju. Co się dzieje?

Bogata Holandia mierzy się z poważnymi problemami gospodarczymi. Aż 28 proc. mieszkańców Niderlandów martwi się, że nie wystarczy im pieniędzy na jedzenie - wynika z badań Czerwonego Krzyża. Oczekujących na pomoc jest tak dużo, że są wpisywani na listę. Jednocześnie z powodu wysokiej inflacji coraz więcej pracowników decyduje się na wstąpienie do związków zawodowych.

Czerwony Krzyż w Holandii alarmował pod koniec ubiegłego roku, że już ponad 400 tys. Holendrów potrzebuje pomocy żywnościowej. Organizacja dystrybuuje coraz więcej bonów zakupowych na towary spożywcze.

- W dobrze prosperującym kraju, takim jak Holandia, nikt nie powinien martwić się o wystarczającą ilość żywności, jednak każdego dnia słyszymy od ludzi, że muszą rezygnować z posiłków - mówi Heleen van den Berg z Czerwonego Krzyża.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(176)
WYRÓŻNIONE
Adam
rok temu
Holendrzy głodują? Hahaha, co za bzdury, pracuję tu od 8 lat i głodującego Holendra na oczy nie widziałem, co innego turasy, rumuni czy marokańczycy których tu pełno a robić im się nie chce...
ERD
rok temu
HOLANDIA MA TANICH ROBOLI BO WSZYSTKO PRZEZ TE AGENCJE PRACY KTÓRE POŁOWĘ KASY ZGARNIAJĄ DLA SIEBIE I NA WSZYSTKIM POLAKÓW OKRADAJĄ .
ekspert
rok temu
Nie oszukujmy się bogactwo zachodnich krajów powstało w wyniku niewolnictwa, łupieniu kolonii , rabowania podbitych krajów a współcześnie na drenowaniu biedniejszych państw
NAJNOWSZE KOMENTARZE (176)
Rwd
rok temu
Szkoda tylko że ta podwyżka jest na JEDEN ROK a nie na stałe jeśli już się pisze artykuł to trzeba napisać całą prawdę
Ewa
rok temu
Niech Polacy zrobia najpierw porzadek w Polsce a nie zaprowadxaja balaganu wHolandii
Ha ha
rok temu
Polacy na czele strajku! Nie piszcie glupot. Musieli sie przylacxyc do Holendrow bo inaczej byliby lamistrajkami. Polacy to moga,
Ruti
rok temu
Nasi jak popija w czwartek przy weekendzie to ho ho!
Kala
rok temu
Bo polski tylko potrafią nic nie robić. Lenie wyciągające łapę po nienależnie. Zwiększyli wydajność aby dostać kasę? Nie. To do roboty
...
Następna strona