To dopiero drugi raz w XXI wieku, kiedy w jednym miesiącu Polacy zarejestrowali ponad 60 tys. sztuk pojazdów - podaje "Gazeta Wyborcza". Łącznie w zeszłym roku zarejestrowaliśmy ok. 625,5 tys. nowych samochodów osobowych i lekkich dostawczych.
Ok. 555,6 tys. z nich to samochody osobowe. To rekord stulecia - o 4,4 proc. lepszy wynik od poprzedniego rekordu z 2018 roku. Jak podaje "Wyborcza", to właśnie 2018 rok był pierwszym, w którym na terenie Polski zarejestrowano ponad pół miliona sztuk nowych pojazdów.
Ten wynik jest przede wszystkim zasługą przedsiębiorców. Jak wskazuje firma analityczna Samar, aż 71 proc. zarejestrowanych aut należy do nabywców instytucjonalnych. Analitycy wskazują przy tym, że dane te nie obejmują rejestracji nowych pojazdów przez osoby o zarejestrowanej działalności gospodarczej i spółki cywilne, które mają prawo do odliczeń podatków od ceny aut i wydatków na ich eksploatację.
Ciekawą statystyką jest również zakup aut klasy premium. Polacy w zeszłym roku zakupili ich niemal 79 tys. - o 7 proc. więcej niż w 2018 roku.
Liderem polskiego rynku kolejny raz jest Skoda, która w zeszłym roku sprzedała w Polsce 68,6 tys. nowych pojazdów. Choć to wynik o 1,3 proc. gorszy, niż w 2018 roku, to pozwolił utrzymać Czechom pałeczkę lidera wyścigu.
Na drugim miejscu uplasowała się Toyota. Japończycy w 2019 roku sprzedali w Polsce 62,8 tys. pojazdów - to poprawa wyniku o 12 proc. Trzecie miejsce należy do Volkswagena. Jednak sprzedaż samochodów koncernu z Wolfsburga zmniejszyła się o 4 proc.
Taki sam przypadek dotknął Opla, a także Forda. Obie firmy utrzymały się jednak w rankingu 10 najpopularniejszych marek. Zamyka ją Mercedes, który sprzedał więcej samochodów nad Wisłą, niż Peugeot czy Fiat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl