Jak wskazała Polska Rada Centrów Handlowych w środowej informacji, duży ruch w galeriach handlowych związany jest m.in. z powrotem restauracji z konsumpcją na miejscu oraz świętem mam.
We wtorek 25 maja, na dzień przed Dniem Matki, każde centrum handlowe odwiedziło średnio prawie 12 tys. klientów, czyli zaledwie o 6 proc. mniej niż w analogicznym dniu 2019 r.
Przytoczone przez PRCH dane wskazują na powrót klientów do stacjonarnych zakupów w galeriach handlowych.
Jak wskazują eksperci, w tygodniu 24-30 maja średnia odwiedzalność obiektów handlowych wyniosła 87 proc. wartości notowanych w analogicznym okresie 2019 r. (przed pandemią). To wynik wyższy o 3 p.p. niż przed tygodniem oraz o 17 proc. w stosunku do ubiegłorocznego ruchu w galeriach - dodano.
Jak zwrócił uwagę dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych Krzysztof Poznański, cytowany w środowej informacji, pandemia wpłynęła na nawyki zakupowe Polaków. – Od kilku miesięcy udają się oni na zakupy częściej w pojedynkę niż całymi rodzinami, a ich wizyty są bardziej celowe i kończą się wyższymi paragonami – powiedział.
Zdaniem Poznańskiego w połączeniu z ostatnimi wysokimi wynikami odwiedzalności pozwala to z optymizmem patrzeć na sprzedaż w centrach handlowych. "Już w lutym tego roku obserwowaliśmy obroty wyższe niż przed pandemią mimo odwiedzalności nieprzekraczającej wyników z 2019 roku. Mamy nadzieję na powtórzenie tego rezultatu również w maju" – wskazał.
Zwrócono uwagę, że 25 maja liczba osób odwiedzających centra handlowe w północnym regionie Polski przekroczyła nawet o 2 proc. wartości notowane przed pandemią. – Galerie usytuowane w tej części kraju odbudowują swoją odwiedzalność najszybciej – wskazali eksperci.