Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Polacy zbroją się na potęgę. Rekordowa liczba pozwoleń na prywatną broń palną

Podziel się:

Polacy są dzisiaj bardziej uzbrojeni, niż kiedykolwiek wcześniej - informuje w piątek "Rzeczpospolita". Dziennik podaje, że w 2023 r. padł rekord, jeśli chodzi o liczbę nowych pozwoleń na prywatną broń palną. W statystykach widać efekt wojny w Ukrainie.

Polacy zbroją się na potęgę. Rekordowa liczba pozwoleń na prywatną broń palną
Międzynarodowa Giełda Kolekcjonerów Broni w Szwajcarii (East News, MICHELE LIMINA)

Na koniec ubiegłego roku Polacy mieli - oficjalnie - 843,8 tys. egzemplarzy broni palnej. To o 83,6 tys. więcej niż rok wcześniej i aż o 185,4 tys. więcej niż w grudniu 2021 r. - pisze gazeta.

"Liczba sztuk broni podwoiła się od 2016 r., a ubiegły rok był rekordowy, jeśli chodzi o liczbę nowych pozwoleń. Wydano ich aż 40,9 tys., więcej niż w 2022 r., czyli roku wybuchu wojny w Ukrainie. W poprzednich latach nowych pozwoleń wydawano po kilkanaście tysięcy" - czytamy w "Rzeczpospolitej".

- Sam kupiłem sobie broń, choć tylko czarnoprochową. To kwestia odpowiedzialności za moją rodzinę. Mieszkam w regionie, do którego Ruscy mogą dotrzeć w pół godziny - komentuje trend cytowany w artykule Jarosław Sachajko, poseł Kukiz’15.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Wojna w Ukrainie i "zaległości do nadrobienia"

"Rzeczpospolita" pisze, że dane o wzroście pozwoleń wskazują na gwałtowny wzrost zainteresowania bronią palną. "Sprzyjało temu wprowadzenie przepisów ułatwiających dostęp do prywatnej broni przez przedstawicieli służb mundurowych" - wskazuje gazeta.

Głównym powodem zbrojenia, jak twierdzi poseł Sachajko, są obawy przed wybuchem wojny w Polsce. Mecenas Andrzej Turczyn, autor bloga popularyzującego broń palną, twierdzi jednak, że przyczyny trendu są bardziej złożone.

- W każdym normalnym społeczeństwie istnieje grupa, która chce posiadać dostęp do broni. W Polsce wskutek regulacji istniejących przez kilkadziesiąt lat do 2011 roku nie było to możliwe. Po prostu polskie społeczeństwo odrabia zaległości, a wojna tylko to przyspiesza - wyjaśnia w rozmowie z dziennikiem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP