Tylko mniej niż co czwarty badany przez CBOS Polak dobrze ocenia sytuację w kraju. Liczba niezadowolonych w porównaniu z październikiem wzrosła o 6 pkt proc. Tym samym w listopadzie odsetek osób przewidujących, że ogólna sytuacja w Polsce zmierza w złym kierunku wyniósł 62 proc.
"Przewidywania dotyczące zmiany ogólnej sytuacji w kraju również stały się bardziej pesymistyczne" - napisano w komentarzu do badania.
Ubywa optymistów
O 4 punkty procentowe wzrósł odsetek osób przewidujących jej pogorszenie (50 proc. wobec 46 proc. w październiku), a o 2 punkty zmalał odsetek badanych prognozujących jej poprawę (13 proc. wobec 15 proc. w październiku).
Ubyło także osób, które są zdania, że sytuacja w Polsce się nie zmieni (24 proc. wobec 26 proc. w październiku). To najgorsze prognozy od października 2020 roku.
Z badania CBOS wynika, że oceny sytuacji gospodarczej pogorszyły się. "O 8 punktów procentowych wzrósł odsetek osób uważających ją za złą (42 proc. wobec 34 proc. w październiku), a po 3 punkty procentowe zmalały odsetki oceniających ją jako dobrą (26 proc. wobec 29 proc. w październiku) oraz jako ani dobrą, ani złą (27 proc. wobec 30 proc. w październiku)" - napisano.
Sytuacji gospodarcza dołuje
Autorzy raportu wskazują, że pesymizm widać również w prognozach dotyczących sytuacji gospodarczej w perspektywie najbliższego roku.
"W deklaracjach ankietowanych wzrósł odsetek przewidujących, że sytuacja się pogorszy (42 proc. wobec 39 proc. w październiku) i zmalał odsetek uważających, że się poprawi (16 proc. wobec 19 proc. w październiku). Blisko co trzeci dorosły Polak jest zdania, że stan polskiej gospodarki nie zmieni się (30 proc. wobec 29 proc. w październiku)" - napisano.