W środę w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyła się konferencja prasowa, na której poinformowano o przyjętym przez rząd projekcie budżetu państwa na rok 2025. Podczas wystąpień premiera Donalda Tuska i ministra finansów Andrzeja Domańskiego padły m.in. kwoty, jakie przewidziano na finansowanie wojska czy na ochronę zdrowia. Nie było jednak informacji na temat przyszłorocznego budżetu policji. Zaniepokoiło to policyjnych związkowców, którzy złożyli w Sejmie petycję na temat potrzeby zmiany finansowania policji i powiązania go z PKB.
Wczoraj czekaliśmy na to, co powie rząd, nie będziemy czekać dłużej – mówi PAP przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Rafał Jankowski, który alarmuje, że sytuacja w policji jest coraz gorsza. - Od 35 lat nie mamy znowu budżetu, który pozwala policji funkcjonować. Znów rzeczywistość rozjechała się z oczekiwaniami i z pięknymi słowami – ocenił.
Dodał, że "nie może być tak, że w policji na wszystko brakuje, i że komendant główny błaga o kasę ministra MSWiA, a ten ministra finansów". - Taka sytuacja ma swój ciąg od 35 lat – ocenił.
Petycja, którą złożyli związkowcy, została opublikowana na stronie internetowej NSZZ Policjantów. W tekście, do którego załączono dokument, można przeczytać, że "dramatyczną sytuację w policji rozwiązać mogą tylko i wyłącznie duże pieniądze", a konkretnie naprawa systemu finansowania. Wskazano tam, że NSZZ Policjantów już po raz drugi kieruje do Sejmu petycję, domagając się powiązania budżetu policji z PKB.
Sam punkt odniesienia niczego oczywiście nie naprawi, wiemy bowiem, że środki przeznaczane na funkcjonowanie policji obecnie oscylują wokół 0,5 proc. PKB. Na naprawę sytuacji finansowej i na uposażenia, które dałyby szansę na przyciągnięcie odpowiedniej liczny kandydatów przy jednoczesnym powstrzymaniu fali odejść, potrzebne jest 0,8-0,9 proc. PKB. Samo powiązanie budżetu ze wzrostem gospodarczym ma zapewnić stabilizację finansową, której policja nigdy nie miała – czytamy.
Wniosek o zmianę finansowania oparto – jak zaznaczono – na analizie dotychczasowych problemów wynikających z obecnego systemu finansowania, na wynikach pracy Najwyższej Izby Kontroli i na pozytywnych skutkach, jakie to rozwiązanie przyniosło w odniesieniu do Sił Zbrojnych RP.
W petycji napisano, że obecny system finansowania policji oparty jest na corocznych ustaleniach budżetowych, które często nie odzwierciedlają rzeczywistych potrzeb operacyjnych i inwestycyjnych tej formacji.
Brakuje pieniędzy
Podkreślono, że policja "regularnie boryka się z deficytem środków na podstawowe potrzeby operacyjne, co negatywnie wpływa na jakość i skuteczność jej działań. Brak środków uniemożliwia także właściwe utrzymanie i modernizację sprzętu oraz infrastruktury i dodatkowo ogranicza zdolności operacyjne tej formacji".
Podano, że niewystarczające fundusze sprawiają, że służba w policji nie jest atrakcyjna ze względów finansowych, co skutkuje niedostateczną liczbą funkcjonariuszy. Brakuje także pieniędzy na ich wyszkolenie.
Brak pieniędzy – jak piszą związkowcy – wpływa negatywnie na stan techniczny infrastruktury i wyposażenia, a brak możliwości modernizacji sprawia, że policja nie nadąża z przestępcami.
"Powiązanie finansowania polskiej policji z PKB jest nie tylko konieczne, ale też korzystne z wielu powodów. Stabilność finansowa, poprawa infrastruktury, modernizacja wyposażenia oraz podnoszenie kwalifikacji funkcjonariuszy przyczynią się do zwiększenia efektywności działania policji i poprawy bezpieczeństwa obywateli" – napisano.
Rząd w środę przyjął projekt budżetu państwa na rok 2025. Dochody mają wynieść 632,6 mld zł. Limit wydatków został ustalony na 921,6 mld zł, a deficyt budżetu nie ma przekroczyć 289 mld zł.