Zaskakujące wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich w Rumunii. Zwycięzcą z wynikiem na poziomie blisko 23 procent okazał się prawicowy i prorosyjski polityk Calin Georgescu. Dopiero trzecie miejsce zajął faworyt, urzędujący premier Marcel Ciolacu. Szef rządu nie wszedł do drugiej tury i po sensacyjnym dla niego wyniku zrezygnował z funkcji szefa Partii Socjaldemokratycznej.
Polityczne trzęsienie ziemi po wyborach w Rumunii
Calin Georgescu zmierzy się w drugiej turze z centroprawicową polityczką Eleną Lasconi. Głosowanie odbędzie się 8 grudnia. Sytuacji na rumuńskiej scenie politycznej wnikliwie przygląda się obecny w tym kraju polski biznes.
"Według danych Polsko-Rumuńskiej Bilateralnej Izby Handlowo-Przemysłowej w Rumuni obecnie działa 1726 firm z polskim kapitałem. Szacuje się, że polskie przedsiębiorstwa zainwestowały w tym kraju ok. 410 mln euro. "Szczególnie dobrze radzi sobie polski sektor handlu detalicznego" - podaje Pb.pl. Zaznaczono, że w tym kraju otwierają się sklepy CCC, marki z grupy LPP (Reserved, Mohito, itp.), a Żabka od tego roku otwiera w Rumunii sklepy pod szyldem Froo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy wybór rumuńskiej głowy państwa sprawi, że polski biznes w tym państwie będzie miał powody do obaw? Kamil Całus, analityk Ośrodka Studiów Wschodnich ds. Rumunii i Mołdawii, ocenił w rozmowie z serwisem, że "jest za wcześnie, żeby stawiać takie tezy". Zaznaczył, że prezydent w Rumunii nie ma kompetencji i mocy, by wpływać na kwestie polityki handlowej. A - póki co - w retoryce przeważają hasła protekcjonistyczne, ale nie izolacjonistyczne, czego nie zmieni nawet sensacyjny zwycięzca pierwszej tury.
– Mimo ewentualnego skrętu w prawo, Rumunia pozostanie krajem otwartym dla inwestorów. Przyciąganie inwestycji jest dla tego kraju nadal ważne z punktu widzenia rozwojowego. Nie sądzę, żeby to się miało zmienić mimo haseł pojawiających się w przestrzeni publicznej – mówi ekspert OSW. – Być może dojdzie do pewnej korekty polityki gospodarczej, ale nie w kierunku ograniczającym dostęp firm zagranicznych, szczególnie z Unii Europejskiej, do rynku rumuńskiego – podsumowuje ekspert OSW w rozmowie z Pb.pl.