W miniony wtorek Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego wydała pozytywną opinię ws. zmiany traktatów, która przeniosłaby leśnictwo z kompetencji krajowych do tzw. kompetencji dzielonych między UE a państwa członkowskie. Do zmiany traktatów konieczna jest jednomyślna zgoda wszystkich państw Wspólnoty.
PiS: to ruch Brukseli w złą stronę
Kuźmiuk odnosząc się do tych informacji, stwierdził, że jest to "ewidentnie próba podjęcia decyzji sprzecznej z zasadą subsydiarności zapisanej w traktacie lizbońskim". - To absolutnie jest ruch w złą stronę - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jego zdaniem zarządzanie lasami na poziomie krajowym jest znacznie sprawniejsze niż na poziomie unijnym.
- Na szczęście mamy sporo sojuszników - podkreślił europoseł PiS. - Mimo tego, że trochę inaczej jest zorganizowana gospodarka leśna w krajach północnych, takich jak np. Finlandia czy Szwecja - tam w w dużej mierze są lasy prywatne - ale oni także uważają, że zarządzanie na poziomie krajowym jest absolutnie koniecznością.
Kuźmiuk zaznaczył, że zmiany traktatów muszą być dokonywane jednomyślnie, toteż nie wyobraża sobie przegłosowania takich zapisów przy sprzeciwie kilku krajów.
Kuźmiuk podkreślił, że zabierając głos podczas posiedzeń Unijnej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wielokrotnie pokazywał on Polskę jako "doskonały przykład funkcjonowania gospodarki leśnej bez żadnych dotacji ze strony państwa". Zaznaczył, że w Polsce funkcjonuje sprawny system, który od II wojny światowej powiększył powierzchnię lasów z ok 20 proc. do ponad 30 proc. terytorium kraju.
- Do tego - wbrew temu, co często mówią polscy ekolodzy - mamy przyrost masy drzewnej, a więc nie tylko powiększamy powierzchnie lasów, ale też mamy coraz starsze lasy. Ta gospodarka leśna sprawnie się samofinansuje. Nie ma co tutaj poprawiać - ocenił Kuźmiuk.
Muller: jak będzie trzeba, Polska zastosuje weto
Rzecznik rządu Piotr Müller w odniesieniu do ewentualnego rozszerzenia kompetencji UE na gospodarkę leśną krajów członkowskich stwierdził w czwartek, że nie ma takiej możliwości. Zaznaczył, że jeśli będzie taka potrzeba, Polska zastosuje weto.
Art. 4 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej przewiduje, że kompetencje dzielone między UE a państwa członkowskie stosują się m.in. do takich głównych dziedzin, jak rynek wewnętrzny, transport i środowisko. Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na stronie Parlamentu Europejskiego, unijne traktaty nie odnoszą się bezpośrednio do lasów, w związku z czym UE nie prowadzi wspólnej polityki leśnej, który to obszar pozostaje głównie w kompetencji krajowej.