Pojazdy HOMAR-K to polski wariant wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet K239 Chunmoo. Pojazd składa się z koreańskich wyrzutni i efektorów, a polscy producenci odpowiadają za elektronikę i podwozie. Udział polskiego przemysłu w produkcji tego typu pojazdów wraz z rozwojem programu ma wzrastać.
"Wojsko Polskie zwiększa zdolności bojowe" - napisał w poniedziałek na platformie X (dawniej Twitter) minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Pojazd marki Jelcz, który został zintegrowany z południowokoreańską wyrzutnią, to podwozie typu P882.57. Jest to samochód z opancerzoną kabiną trzymiejscową, w układzie czteroosiowym z napędem 8x8.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyrzutnie Homar-K. Oto co może nowy sprzęt
Pojazd został przystosowany do jazdy po drogach o twardej nawierzchni oraz w warunkach terenowych. Masa całkowita pojazdu może wynosić do 22,5 ton. Pojazd o długości 11 m i szerokości 2,8 m ma zdolność pokonywania przeszkód terenowych o wysokości maksymalnej do 30 cm. Pokona także rów o szerokości do 60 cm i przeszkodę wodną o głębokości do 1m.
Podpisana w grudniu ubiegłego roku umowa dostawy zakłada dostarczenie 59 sztuk pojazdów w różnych konfiguracjach dostosowanych do wymogów programu, w tym podwozi dostosowanych do przewozu rakiet, modułów wyrzutni czy systemów dowodzenia i łączności.
Zamówienie obejmuje również przeprowadzenie badań, opracowanie dokumentacji technicznej oraz realizację szkoleń dla kierowców i obsługi technicznej pojazdów. Dostawy wszystkich pojazdów mają zostać zrealizowane w latach 2023-2026.
- Szybki termin realizacji zamówienia był możliwy dzięki nowemu modelowi współpracy pomiędzy nami i koreańskim partnerem. Do Korei wysłane zostały pierwsze podwozia, by tam na miejscu dokonać ich integracji z wyrzutnią i przeprowadzić wymagane testy i próby. W pracach związanych z integracją wyrzutni uczestniczyli nasi pracownicy. Taki model współpracy biznesowej pozwolił na skrócenie okresu niezbędnego do opracowania finalnej konstrukcji.- informuje prezes Jelcza Marcin Runowicz.
Do końca tego roku na potrzeby naszej armii ma łącznie zostać przekazanych jeszcze kilkanaście wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet Homar-K. Obecnie trwają prace związane z integracją koreańskich wyrzutni z podwoziami oraz polskimi systemami i podzespołami.