Fakt przekazania Ukrainie 10 myśliwców zauważył na Twitterze komentator polityczny Igor Suszko. "Niesamowita Polska przekazała Ukrainie 10 myśliwców MiG-29!" – napisał i umieścił filmik pokazowy.
"Ukraina walczy za naszą wolność"
Kwestia transferu myśliwców została poruszona w trakcie konferencji prasowej w Ottawie, gdzie obecnie przebywa Mariusz Błaszczak. Wicepremier polskiego rządu i szef Ministerstwa Obrony Narodowej (MON) podziękował Kanadzie za decyzję o przekazaniu Ukrainie czołgów Leopard. – Przyczyniło się to do decyzji innych krajów – ocenił polski polityk. Dalej odniósł się do kwestii MiG-ów.
Nie staramy się wywierać presji na naszych sojuszników, staramy się wspierać Ukrainę, która walczy też za naszą wolność – wytłumaczył pobudki Polski we wspieraniu Ukrainy Mariusz Błaszczak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomniał przy tym komentarz Lecha Kaczyńskiego z 2008 r. wygłoszony tuż po inwazji Rosji na Gruzję. Wspomniał słowa ówczesnego prezydenta, który mówił, że "wiemy świetnie, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę".
Polska zamierza mocniej inwestować w obronność
Kanadyjscy dziennikarze zwrócili uwagę, że ich państwo nie przeznacza 2 proc. PKB na wydatki na obronność. Porównali to z Polską, która na ten cel przeznacza procentowo więcej (ok. 3 proc. PKB) i poprosili przedstawiciela polskiego rządu o komentarz w tej sprawie.
To nasz wybór, zdecydowaliśmy się wydawać więcej, ponieważ Polska znajduje się w strefie niebezpiecznej – wyjaśnił Mariusz Błaszczak.
Dalej stwierdził, że rząd buduje "interoperacyjność" polskiego wojska. Odniósł się w ten sposób do współpracy w ramach NATO i podkreślił, że Rosja, obojętnie czy carska, komunistyczna, czy obecna, zawsze wzbudza niebezpieczeństwo dla Europy.