Ogłoszone w poniedziałek przez USA cła na import stali i aluminium zaczną obowiązywać 12 marca - wynika z rozporządzenia podpisanego przez prezydenta Donalda Trumpa. Nowe taryfy najbardziej uderzą w Kanadę, największego eksportera tych towarów, ale też m.in. w Brazylię i kraje UE.
Tusk zabrał głos ws. nowych ceł Trumpa
- Nie jesteśmy wielkimi eksporterami stali czy aluminium do Stanów Zjednoczonych. Te liczby nie są zatrważające, delikatnie mówiąc. Musimy zbadać wpływ na ceny, dużo eksportujemy wewnątrz Unii Europejskiej - stwierdził we wtorek przed posiedzeniem rządu Donald Tusk.
Poinformował przy tym, że eksport stali z Polski do USA wynosi rocznie 411 ton, a do innych krajów łącznie 264 tys. ton. - To daje wyobrażenie o proporcjach. Nie panikujemy, ale dobrze przygotowujemy się do ewentualnych konsekwencji tych ceł - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Proponowałem w czasie spotkania z szefową Komisji Europejskiej w Gdańsku, żebyśmy jako Polska, jako UE, przygotowali odpowiedź wyważoną. Warto zrobić wszystko, żeby nie wywoływać niepotrzebnych wojen handlowych - podkreślił szef polskiego rządu.
Przekazał, że podczas unijnych konsultacji w tej sprawie Polskę reprezentować będzie minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.
- Będziemy przygotowywać wyważoną odpowiedź. Ważne dla mnie jest, aby UE trzymała się razem - podsumował Tusk.
Cła na stal i aluminium. Powtórka z poprzedniej kadencji Trumpa
Podpisany przez Trumpa dokument ma przywrócić wprowadzone w 2018 r. cła na importowaną stal ze wszystkich krajów i podwyższyć stawkę cła na aluminium z 10 do 25 proc. W praktyce oznacza to, że cła na stal i aluminium dotkną Kanadę, Meksyk, Brazylię, Unię Europejską, Japonię i Wielką Brytanię, które zostały wyłączone z ceł ogłoszonych przez Trumpa w 2018 r.
Według danych amerykańskiego stowarzyszenia producentów stali, American Iron and Steel Institute, największymi eksporterami stali w 2024 r. były Kanada (6,5 mln ton), Brazylia (4,5 mln) oraz Unia Europejska (4,3 mln, z czego za połowę odpowiadają Niemcy, Holandia i Rumunia). Zdecydowanie największym źródłem aluminium jest zaś Kanada, która odpowiada za ponad połowę jego dostaw do USA. Unia Europejska (głównie Grecja, Niemcy i Austria) jest trzecim największym eksporterem, za Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.
Podobne cła - w wysokości 25 proc. na stal i 10 proc. na aluminium - Trump nałożył już w pierwszej kadencji, lecz częściowo wyłączone z nich zostały Kanada, Meksyk i Brazylia, zaś za prezydentury Joe Bidena także Unia Europejska, Japonia i Wielka Brytania. Nowe cła zostaną dodane do istniejących.