Informacja o "polskiej szczepionce" na COVID-19 obiegła media na początku marca. Polska firma Mabion podpisała wówczas umowę z amerykańską spółką Novavax na współpracę przy rozwoju i produkcji szczepionki opracowanej w USA.
Jak donosi Reuters jej produkcja jest coraz bliżej. Adam Pietruszkiewicz, członek zarządu Mabion, poinformował, że główny park maszynowy jest już gotowy, ale firma wciąż jeszcze sprowadza sprzęt do produkcji.
Potrzebne maszyny nie są jednak łatwo dostępne, ale Mabion może wykorzystywać pozycję przetargową amerykanów i dzięki temu udaje się kompletować potrzebny w produkcji sprzęt.
Jak przypomina Reuters, w polskiej fabryce Mabion miałaby powstawać substancja czynna dla szczepionki przeciw COVID-19 w postaci rekombinowanego białka wirusa.
Dalej będzie wysyłana w 10-litrowych workach do firmy w Niemczech, gdzie nastąpi końcowy etap produkcji preparatu.
Jak wyjaśnia członek zarządu Mabion Sławomir Jaros, firmy specjalizujące się w produkcji białek rekombinowanych bardzo rzadko posiadają linie rozlewnicze o znacznej wydajności.
- Z reguły to wyspecjalizowane firmy, które dysponują infrastrukturą do napełniania fiolek w dużych ilościach w krótkim czasie, zajmują się tym procesem - wyjaśnia.
Przypomnijmy, że w dniu 3 marca Mabion zawarł z Novavax umowę ramową, na podstawie której polska spółka podejmie działania związane z "transferem technologii procesu produkcyjnego antygenu kandydata na szczepionkę na COVID-19 o roboczej nazwie NVX-CoV2373 oraz przeprowadzi w zakładzie próby techniczne procesu w skali komercyjnej". Umowa obowiązuje do 31 grudnia 2023 roku.
W przypadku kontynuacji współpracy produkcyjnej, Mabion może zostać włączony w łańcuch produkcyjny szczepionki amerykańskiego koncernu.