We wtorek - 22 stycznia - rozpocznie się kolejne Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Money.pl jest na miejscu i na bieżąco relacjonuje najważniejsze wydarzenia. W tym roku Polska będzie reprezentowana przez prezydenta Andrzeja Dudę, premiera Mateusza Morawieckiego oraz polskie spółki. Główną rolę będą odgrywały PZU i Pekao. W Davos można spotkać również Jarosława Królewskiego, prezesa Synerise - ostatnio znany jest jako wybawca Wisły Kraków. W Davos pojawił się również prezes LOT Rafał Milczarski.
- Oczywiście, że do Davos warto jechać i warto tam być. Tam przecież w nieformalnych warunkach spotyka się elita gospodarki i polityki. Jeżeli Polska chce żyć dobrze ze światowym biznesem, to nie mam wątpliwości: musi być i mówić językiem biznesu - mówi money.pl prof. Witold Orłowski, ekonomista i członek Narodowej Rady Rozwoju.
- Obecność w Davos to dobra decyzja. Oczywiście najważniejsze nie jest to, że się jest, ale działa się aktywnie, co się robi, co się mówi. W Davos tworzy się klimat, pije kawę z kontrahentami w ciągu dnia, wieczorem - wino. Tam się rozmawia w kuluarach, spotyka z ludźmi. To miejsce wymiany pomysłów. Dlatego nie jest ważne, żeby tylko być, ale działać - komentuje.
Dom Polski
Polska w tym roku po raz pierwszy w historii tworzy w szwajcarskim Davos własną przestrzeń - Dom Polski. To wspólna inicjatywa Pekao i PZU. To miejsce, w którym przez cały czas trwania Światowego Forum Ekonomicznego polskie firmy organizują spotkania liderów światowego biznesu. To właśnie w Domu Polskim będą odbywać się debaty, prezentacje i konferencje poświęcone tematyce globalnej.
Dom Polski (czyli z ang. Polish House)
zostanie udostępniony dla gości odwiedzających Światowe Forum Ekonomiczne w Davos we wtorek 22 stycznia. To dzień rozpoczęcia Forum, wtedy również przestrzeń odwiedzi prezydent Andrzej Duda.
- Davos to miejsce, w którym spotykają się najważniejsi przedstawiciele rządów, biznesu, organizacji pozarządowych i nauki z całego świata. To tutaj poruszane są kwestie związane z wyzwaniami, jakie stoją przed ludzkością. Polska jako lider swojego regionu, a my jako największa grupa finansowa w Europie Środkowo-Wschodniej musimy być obecni w trakcie tego wydarzenia - mówi Paweł Surówka, prezes PZU.
Bank łączy biznes z klientami
- Podczas ubiegłorocznej edycji forum wspieraliśmy naszych klientów inicjując spotkania z menedżerami międzynarodowych przedsiębiorstw, inwestorami i partnerami. Nawiązaliśmy wiele wartościowych relacji biznesowych. Wtedy też narodziła się idea Domu Polskiego - mówi Michał Krupiński, prezes banku Pekao. - Nasza obecność w Davos to nie tylko spotkania biznesowe, ale przede wszystkim budowanie mocnej pozycji polskiego biznesu na arenie międzynarodowej. To odpowiedzialne zadanie, biorąc pod uwagę coraz większą rolę polskiej gospodarki za granicą. Po zeszłorocznych sukcesach, w tym roku chcemy jeszcze wyraźniej zaznaczyć swoją obecność - dodaje prezes Pekao.
- Bank Pekao, przez ostatni rok zyskał sobie miano "polskiego banku międzynarodowego" i jest naturalnym partnerem przedsiębiorców w realizacji ich planów rozwoju biznesu za granicą. Po otwarciu biura w Londynie i promocji polskich firm w Nowym Jorku, udział w Forum jest kolejnym działaniem, wspierającym ambicje naszych klientów i pomoc im wszędzie tam, gdzie nas potrzebują - dodaje Tomasz Styczyński, wiceprezes zarządu banku.
Światowe Forum Ekonomiczne zgromadzi ponad 3000 uczestników z ponad 110 krajów. Do tego ponad 65 szefów państw i rządów oraz czołowych organizacji międzynarodowych. Forum odbędzie się w dniach 22-25 stycznia.
Główne tematy? Oficjalnie - powoli zbliżający się do świata kryzys gospodarczy, zmiany klimatu oraz współpraca pomiędzy krajami. Nieoficjalnie - szalejąca wojna pomiędzy USA a Chinami (na Forum nie pojawią się wysocy urzędnicy z obu krajów), brexit oraz rosnące dysproporcje pomiędzy najbiedniejszymi a najbogatszymi. W skrócie: jak uchronić Europę i Świat przed scenariuszem z Francji (której prezydenta również na Forum nie będzie) i masowymi protestami na ulicach.