Do podpisania umów doszło podczas 5. polsko-francuskiego dnia przemysłu jądrowego. Współpracę z koncernem EDF z Francji zatwierdziły: Uniserv, Telefonika Kable, Polimex Mostostal, Sefako i ZRE Katowice. Z kolei Budimex podpisał porozumienie z firmą Bouygues TP.
Vakis Ramany, wiceprezes EDF, podkreślił, że francuska oferta budowy Europejskich Reaktorów Ciśnieniowych (EPR) dla polskiego programu jądrowego ma zdecydowane poparcie rządu Francji. "Chcemy, aby Polska była częścią strategii EDF i europejskiego łańcucha dostaw" - powiedział.
W październiku ubiegłego roku francuski koncern złożył polskiemu rządowi wstępną, niewiążącą ofertę na kontrakt obejmujący prace inżynieryjne, zaopatrzeniowe i budowę od 4 do 6 reaktorów EPR z mocą zainstalowaną od 6,6 do 9,9 GW w dwóch lub trzech lokalizacjach.
Polskie plany względem elektrowni jądrowych
Andrzej Sidło z Departamentu Energii Jądrowej Ministerstwa Klimatu i Środowiska przekazał, że w najbliższych kilku tygodniach powinien zostać opublikowany raport środowiskowy, jaki spółka Polskie Elektrownie Jądrowe złożyła do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Dotyczy on preferowanej lokalizacji pierwszej polskiej elektrowni - Lubiatowo-Kopalino nad Bałtykiem.
To nie koniec. Sidło dodał, że trwają pewne prace analityczne dotyczące potencjalnej lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej. Ta według wstępnych założeń ma być budowana jako "brownfield", czyli w miejscu zamykanej elektrowni węglowej.
Zgodnie z Programem Polskiej Energetyki Jądrowej Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR. W Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne mają być uruchamiane co dwa, trzy lata. Cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW.