Przejazd między Polską a Białorusią w ostatnim czasie został znacząco utrudniony. Rząd zamknął przejście w Bobrownikach na Podlasiu w trosce o bezpieczeństwo państwa, ale uderzyło to też w okolicznych przedsiębiorców.
- Miałam obroty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych dziennie, a teraz są dni, że do kasy nie wpada nic - żaliła się pod koniec marca "Rzeczpospolitej" Agnieszka Lasota, która w Bobrownikach prowadzi sklep spożywczy. Jak powiedziała, niemal wszyscy jej klienci byli przyjezdnymi z Białorusi, często kierowcami ciężarówek.
Podobnych przykładów gazeta zebrała więcej. Zamknięcie przejścia dla niektórych oznaczało nawet 90-procentowy spadek sprzedaży na rynku lokalnym. Cierpi nie tylko handel, ale również transport. Ale rząd najwyraźniej wsłuchał się w wołanie o pomoc podlaskich przedsiębiorców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rekompensaty dla firm za zamknięcie przejścia w Bobrownikach
"Firmy z województwa podlaskiego działające w strefie przygranicznej, będą mogły ubiegać się o rządową pomoc. We współpracy z MSWiA przygotowaliśmy program wsparcia dla nich" - poinformowało w środę (12 kwietnia) Ministerstwo Rozwoju i Technologii.
Resort dodał, że rekompensata będzie dostępna dla firm z branży: turystycznej, gastronomicznej, sprzedaży detalicznej oraz kantorów wymiany walut. By otrzymać pomoc, przedsiębiorca musi jednak spełnić szereg warunków.
Jednym z nich będzie niezaleganie z należnościami publicznymi oraz uzyskanie 50-proc. spadku przychodów w miesiącu objętym zamknięciem przejścia w porównaniu do odpowiedniego miesiąca referencyjnego (jeden z dwóch poprzednich lub analogiczny w roku ubiegłym).
Rekompensata ma być wypłacana na wniosek, przez wojewodę właściwego ze względu na położenie zamkniętego przejścia granicznego. Przysługiwać będzie za maksymalnie trzy określone miesiące w roku. Wojewoda będzie mógł zwiększyć wymiar pomocy o kolejne miesiące.
Warunki pomocy dla przygranicznych przedsiębiorców
Pomoc będzie miała charakter de minimis. Wysokość rekompensaty będzie iloczynem kwoty minimalnego wynagrodzenia (obecnie 3490 zł) i liczby osób zgłoszonych przez podmiot do ubezpieczenia. Jeśli dana firma zatrudnia np. 5 osób, to otrzyma 17 tys. 450 zł.
Na rekompensaty, jak podał minister rozwoju Waldemar Buda, może liczyć ok. 150 firm, które ucierpiały na zamknięciu przejścia w Bobrownikach. Ale wypracowane tu zasady pomocy rząd będzie stosował również w przypadku innych przejść, które ewentualnie zamknie w przyszłości.
MRiT zaznaczył, że wojewoda, "w szczególnie uzasadnionych przypadkach, będzie mógł przyznać rekompensatę również podmiotom innym niż wyżej wskazane, które prowadzą działalność na obszarze powiatu, w którym położone jest zamknięte przejście graniczne".
W jeszcze innych szczególnych przypadkach wojewoda będzie mógł objąć pomocą firmy, które nie są zlokalizowane tuż przy zamkniętym przejściu, ale i tak cierpią na blokadzie.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.