Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Ponad 2,4 tys. powiadomień o niebezpiecznych produktach w systemie UE w 2019

0
Podziel się:

Liczba ostrzeżeń przed sprzedażą niebezpiecznych produktów na rynkach europejskich z roku na rok rośnie. W roku ubiegłym w ramach systemu szybkiego ostrzegania wymieniono ponad 2,4 tys. takich powiadomień. Zastrzeżenia dotyczyły przede wszystkim zabawek i sprzętu elektrycznego.

Zgłoszenia dotyczące niebezpiecznych produktów najczęściej dotyczą zabawek
Zgłoszenia dotyczące niebezpiecznych produktów najczęściej dotyczą zabawek (Pixabay)

"Na jednolitym rynku, gdzie znajduje się 450 mln konsumentów ciągle istnieje ryzyko pojawiania się niebezpiecznych produktów" - powiedział komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders podczas wideokonferencji prasowej z Brukseli z okazji prezentacji nowego raportu na temat unijnego systemu ostrzegania w tym zakresie.

Z raportu wynika, że w 2019 roku władze poszczególnych państw zainicjowały 4 477 konkretnych przedsięwzięć, których celem było usunięcie niebezpiecznych produktów z rynku. W ciągu ostatnich pięciu lat liczba podejmowanych działań wzrosła ponad dwukrotnie.

"System szybkiego ostrzegania jest dostępny 24 godziny, 7 dni w tygodniu, utrzymując przepływ informacji i bezpieczeństwo jednolitego rynku, jak widzieliśmy w raporcie z 2019 r." - zaznaczył Reynders.

Zobacz także: Obejrzyj: Chcą zarabiać na strachu przed 5G. UOKIK kończy analizę skali zjawiska

Dodał, że Komisja współpracuje z państwami członkowskimi w celu zwiększenia liczby testowanych produktów. Doprowadziło to do oznaczenia tylko w tym roku dodatkowych 75 produktów za pośrednictwem systemu szybkiego ostrzegania.

W 2019 r. organy administracji z 31 krajów uczestniczących w systemie (państwa członkowskie UE oraz Wielka Brytania, Norwegia, Islandia i Liechtenstein) wymieniły za jego pośrednictwem 2443 ostrzeżenia dotyczące niebezpiecznych produktów, co doprowadziło do podjęcia 4 477 działań, mających na celu usunięcie niebezpiecznych produktów.

To o 10 proc. więcej niż w roku ubiegłym i o 63 proc. więcej w porównaniu do roku 2015. Podejmowane działania mają na celu wycofanie lub zniszczenie produktu przez dystrybutorów i sprzedawców zanim ten dotrze do konsumentów, a także wycofanie niebezpiecznych produktów, które są już użytkowane.

W ramach systemu najczęściej wskazywano na zabawki (29 proc. wszystkich zgłoszeń), pojazdy silnikowe (23 proc.) oraz urządzenia i sprzęt elektryczny (8 proc.), w tym m.in. ładowarki. Wiele powiadomień również otrzymało kosmetyki, odzież, tekstylia i artykuły mody, a także artykuły pielęgnacyjne dla dzieci i sprzęt dziecięcy.

Reynders zwrócił uwagę, że okres epidemii nie jest objęty raportem, ale od początku pandemii do 1 lipca odnotowano 63 ostrzeżenia dotyczące maseczek, 3 ostrzeżenia dotyczące kombinezonów, 3 ostrzeżenia dotyczące środków dezynfekujących i 3 ostrzeżenia dotyczące lamp UV ("różdżki dezynfekujące"). Jednocześnie podjęto też działania, mające na celu usuniecie tych produktów z rynku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)