W Polsce Jeronimo Martins zapłaciła w 2022 r. w ramach podatków 679 mln euro. Jej prezes podkreśla, że w ten sposób "buduje ona bogactwo Polski".
– Jesteśmy jedną z firm, które wpłacają najwięcej do budżetów krajów, w których działamy. Za nami trzy lata turbulencji, lecz mimo problemów na rynkach w Portugalii, Polsce i Kolumbii, otworzyliśmy w tych trzech krajach ponad 130 sklepów i stworzyliśmy 15,5 tys. miejsc pracy. Zainwestowaliśmy 2 mld euro i na premie dla naszych pracowników przeznaczyliśmy ponad 700 mln euro – mówił na konferencji prasowej Pedro Soares dos Santos, prezes Jeronimo Martins.
Jak pisaliśmy w money.pl w całym 2022 roku EBITDA grupy wzrosła o 17 proc. rok do roku do 1,85 mld euro przy przychodach na poziomie 25,39 mld euro (wzrost o 21,5 proc.). Zysk netto jednostki dominującej wyniósł 590 mln euro (wzrost o 27,5 proc.).
Sprzedaż Jeronimo Martins przekroczyła w 2022 r. poziom 25 mld euro.
– Nigdy nie śniliśmy, że osiągniemy taki wynik – stwierdził Soares dos Santos i zapowiedział kolejne inwestycje – głównie w segmencie produkcji żywności.
Chcemy mieć wpływ na to, co się dzieje, co będzie miało też odzwierciedlenie w cenach zwłaszcza owoców i warzyw – dodał prezes Jeronimo Martins.
Nowe Biedronki i drogerie Hebe. Plany Jeronimo Martins dotyczące Polski
W 2023 r. Jeronimo Martins zamierza zainwestować w Polsce blisko pół mld euro. Chce otworzyć do 150 nowych sklepów sieci Biedronka i zmodernizować około 350 placówek, a także otworzyć około 30 sklepów sieci Hebe (ta sieć drogerii również należy do Portugalczyków – przyp. red.). Obecnie w naszym kraju jest ok. 3,4 tys. Biedronek.
Spółka inwestuje w produkcję od lat. Ma np. swoje zakłady produkcji mięsa. Celem jest m.in. uniezależnienie się od zewnętrznych dostawców i kontrola nad procesem produkcji żywności.
W związku z wypracowanym zyskiem w 2022 r. pracownicy Jeronimo Martins w Polsce, dostaną w kwietniu po 3750 zł w ramach nagród. Premie obejmą blisko 60 tys. osób – zarówno pracowników sklepów, jak i centrów dystrybucyjnych oraz biur.
W 2022 r. firma stworzyła ponad 7636 miejsc pracy w Polsce. Część zysku chce przeznaczyć na inwestycje w 2023 r. Część (władze spółki nie podają szczegółów) chce zostawić na firmowych kontach. Nie wyklucza też wejścia na nowe rynki. W centrum uwagi jest Rumunia i Słowacja.
Portugalczycy o inflacji w Polsce. Chwalą zerowy VAT na żywność
– Żyjemy w czasach dużej niepewności, ale staramy się wywiązywać ze swoich zobowiązań. Nie zapominajmy o inflacji, która utrzymuje się na wysokim poziomie. Jest ona bardzo szkodliwa we wszystkich trzech krajach. To najwyższy podatek, który dotyka przede wszystkim ludzi niezamożnych i wpływa na konkurencyjność firm – podkreślał na konferencji Pedro Soares dos Santos.
Luís Araújo, prezes Biedronki, dodawał, że polski rynek w odpowiednim momencie zastosował "środek zaradczy w postaci zerowej stawki VAT na żywność".
– Polskie rodziny zapłaciły łącznie miliard euro mniej za podatek VAT, niż gdyby ta stawka nie została obniżona. Z punktu widzenia klientów jest to niesłychanie ważne. Ceny, które płacą za żywność w polskich sklepach, są aktualnie bardzo konkurencyjne – ocenił prezes Biedronki.
Jeronimo Martins to jedna z największych firm zajmujących się sprzedażą żywności na świecie, a Polska to jej główny rynek zbytu. Ponad 70 proc. sprzedaży portugalskiej spółki to sprzedaż notowana właśnie w naszym kraju. W Polsce spółka zatrudnia blisko 84 tys. osób, w Portugalii prawie 35 tys., a w Kolumbii około 12,5 tys.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.