Jak kostki domina upadają kolejne podpory niemieckiej potęgi przemysłowej, a nie pomaga globalna niestabilność - pisze Bloomberg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
USA nie tylko odsuwają się od Europy, ale również ustawiają się w roli konkurenta - choćby w zakresie inwestycji klimatycznych. Chiny stają się poważnym rywalem i nie są już nienasyconym nabywcą niemieckich towarów. Ostatecznym ciosem dla przemysłu ciężkiego był koniec ogromnych wolumenów taniego rosyjskiego gazu ziemnego - wylicza amerykański dziennik.
Problemów jest więcej
Problemem jest również paraliż polityczny i wewnętrzne bolączki niemieckiej gospodarki: starzejące się społeczeństwo, coraz wyższy wiek zatrudnionych pracowników, pogarszający się stan infrastruktury, rozbudowana biurokracja i zaszłości w edukacji.
- Szczerze mówiąc, nie ma zbyt wiele nadziei – powiedział Stefan Klebert Bloombergowi, dyrektor generalny GEA Group AG (dostawcy maszyn produkcyjnych). - Nie jestem pewien, czy uda nam się zatrzymać ten trend - dodał.
Symbolem problemów niemieckiej machiny przemysłowej stają się upadające firmy, jak choćby wygaszenie produkcji rur stalowy w halach Vallourec SACA w Düsseldorfie, jesienią ubiegłego roku. Jak zaznacza dziennik, schemat powtórzył również w innych zakładach ciężkich.
I chociaż Niemcy posiadają szereg małych, prężnych producentów, a Bundesbank i inni odrzucają pogląd, że pełna deindustrializacja jest już blisko, gospodarka traci konkurencyjność.
Spirala upadku
- Nie jesteśmy już konkurencyjni - przyznał cytowany przez Bloomberga minister finansów Christian Lindner na wydarzeniu na początku lutego. - Jesteśmy coraz biedniejsi, bo nie mamy wzrostu. Zostajemy w tyle.
Osłabienie konkurencyjności przemysłu grozi wepchnięciem Niemiec w "spiralę upadku", wieszczy z kolei Marii Röttger, szefowa Michelin na Europę Północną. Francuski producent opon zamyka w Niemczech dwie swoje fabryki, a w trzeciej redukuje zatrudnienie. Podobne plany ma amerykański Goodyer.
Bloomberg wylicza więcej przykładów: "GEA zamyka fabrykę pomp w pobliżu Moguncji na rzecz nowszej lokalizacji w Polsce. Producent części samochodowych Continental AG ogłosił w lipcu plany zamknięcia fabryki produkującej komponenty do układów bezpieczeństwa i hamulców. Robert Bosch GmbH jest w trakcie redukcji tysięcy pracowników".