Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WS
|

Potwierdziło się. Koncerny złożyły wnioski. Grożą nam drastyczne podwyżki

202
Podziel się:

Według informacji Business Insidera koncerny energetyczne proponują taryfy wyższe nawet o 100 proc. od tych, jakie obecnie widnieją na rachunkach Polaków. Piłka znajduje się po stronie prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, który musi je jeszcze zatwierdzić.

Potwierdziło się. Koncerny złożyły wnioski. Grożą nam drastyczne podwyżki
Ceny prądu bez pomocy państwa mogą być wyższe od obecnych o nawet 100 proc. (Adobe, ARVD73, Marcin Łazarczyk)

Do końca października sprzedawcy energii - Polska Grupa Energetyczna, Enea, Tauron i Energia musiały przedstawić wnioski w sprawie stawek na przyszły rok. Według informacji Business Insidera we wnioskach pojawiły się ceny sięgające nawet około 900 zł/MWh, a wzrost stawek wobec obecnych może sięgnąć 100-120 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Głośne "nie" dla atomu. Powód? Bo za drogi. "Myśliwce też kosztują, ale dają bezpieczeństwo"

"Koncerny nie komentumją sprawy, tłumaczą jedynie, że proponowane taryfy są niższe niż zaakceptowane przez URE stawki na 2023 r. I faktycznie tak jest, bo oficjalne zatwierdzone taryfy dla gospodarstw domowych na ten rok są rekordowe i sięgają od 1057 do 1130 zł/MWh" - czytamy w materiale Business Insidera.

Takie stawki były pokłosiem kryzysu energetycznego i gwałtownego wzrostu cen prądu.

Piłka po stronie URE

Jak wskazuje serwis, koncerny liczą się z tym, że prezes Urzędu Regulacji Energetyki każe im skorygować w dół swoje oczekiwania. Jednocześnie mają nadzieję, że oficjalne taryfy utrzymają się na poziomie powyżej 800 zł/MWh, a nowy rząd wprowadzi tarcze ochronne dla gospodarstw domowych.

Ostatnio poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Domański informował, że partie opozycyjne dyskutują na temat cen energii elektrycznej w 2024 roku i ich ewentualnego zamrożenia.

- Zadeklarowaliśmy, że ceny gazu w przyszłym roku będą zamrożone na poziomie zbliżonym do cen tegorocznych i w tej chwili wraz koleżankami i kolegami z pozostałych partii koalicyjnych dyskutujemy o cenach energii elektrycznej. (...) Musimy podjąć działania, by wzrost cen energii nie był skokowy, nie był szokowy - powiedział Andrzej Domański w Polsat News.

Dodał, że decyzje w tej sprawie będą podejmowane w ciągu najbliższych tygodni.

Osobiście skłaniałbym się do tego, by ceny były zamrożone, bo ten wzrost jest nieakceptowalny z punktu widzenia Polaków - powiedział Domański.

Prezes URE: rachunki mogą wzrosnąć o kilkadziesiąt procent

- Bez zamrożenia cen prądu, cały rachunek mógłby wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt procent - powiedział w programie EKG na antenie radia TOK FM Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Według niego mowa o podwyżkach nawet powyżej 50 procent.

Prezes wskazał, że wyższe ceny prądu wpłyną również na inflacje, a decyzja w tej sprawie musi zapaść jak najszybciej. Dlatego działania polityków powinny zostać podjęte bezzwłocznie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(202)
WYRÓŻNIONE
Prezydent2025
rok temu
Powtórzę po raz ENTY. Nie ma żadnych fundamentalnych podstaw do podwyżek cen prądu elektrycznego i dopłat do państwowych molochów energetycznych
volts
rok temu
energia elektryczna w dzisiejszych czasach powinna byc traktowana jak dobro narodowe bez którego jest nie możliwa egzystencja. Dostęp do energii powinien podlegać szczególnej ochronie i kontroli obywatelskiej. Elektrownie i sieci energetyczne powstały w latach powojennych za państwowe pieniądze, za wysiłek naszych dziadków i rodziców i żaden handlarz-pośrednik (Polska Grupa Energetyczna, Tauron, Enei i Energ) nie ma prawa kupczyć, spekulować i dyktować cen. Żaden z pow. handlarzy nie włożył ani grosza w polską energetykę, są tylko pośrednikami , a każdy pośrednik to amator łatwego pieniądza i gospodarczy pasożyt.....
Spółki energe...
rok temu
Wykazują miliardowe zyski. Teraz wiecie dlaczego. Tabuny prezesów, dyrektorów, rad nadzorczych doją kasę na nas aż miło.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (202)
starzyk
12 miesięcy temu
Niech jakiś polityk wytłumaczy. Co jest powodem podwyżek cen prądu, skoro główne nośniki: węgiel, gaz, ropa są tańsze niż przed wybuchem wojny? Jedynym uzasadnieniem jest to, że w koszyku producentów coraz więcej miejsca zajmuje "darmowy" prąd z "ekologicznych" źródeł. Może jednak ten darmowy prąd, jak starają się wmówić ekooszołomy nie jest taki darmowy?
Adas
rok temu
A cena 1MWh na gieldzie, skad biora prad, to 400pln. A ziomale krzycza ze 900 jest malo... czyli zarabiaja 500pln na kazdej mwh. Zyc nie umierac. A Kowalski sie cieszy, bo ma doplate... jezzu widzisz a nie grzmisz
Inny
rok temu
Powinni podnieść ceny podatków dla przedsiębiorców aby było na dofinansowanie do prondu dla innych .
Smoku
rok temu
mam fotowoltaikę i od demie skupują prąd po 30-40 groszy a chcą sprzedawać po 1 zł ... Ktoś tu robi nas w wielkiego Balona !! i jest tu mowa tylko o koszcie samego prądu bez tych śmiesznych opłat przesyłowych stałych i zmiennych stanowiacych 40% rachunku ... !
maxxx
rok temu
Tak się finansuje 13,14 800+, i inne dodatki socjalne. Zawyżonymi o 100% cenami nośników energii. Powiedzcie proszę ile kosztuje wydobycie tony polskiego węgla? 600 zł ? A ile kosztuje na placu? Prawie 2 tys zł/t. Prąd powinien kosztować tyle ile w 2019 roku. To samo jest z gazem.
...
Następna strona