- Fundusz Kościelny powinien być zlikwidowany - mówił w poniedziałek Hołownia. - Czy tempo prac nad wprowadzeniem tego rozwiązania mnie cieszy? Nie, nie cieszy. Uważam, że powinny one postępować szybciej - przyznał.
- Proszę pamiętać też jednak, że jak w wielu różnych innych kwestiach, tego rodzaju decyzje powinny mieć od razu swoją pozytywną stronę. Tzn. likwidujemy, a co za to? Znaczna część Funduszu Kościelnego trafia z powrotem do systemu państwa jako ubezpieczenia społeczne osób duchownych i my musimy się zastanowić, żeby nie wylewać dziecka z kąpielą - przekonywał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odpis zamiast funduszu
- To "a", a "b" to zrealizować to, o co nam chodziło od samego początku w tym pomyśle. Tzn. żeby to nie Sejm większością polityczną decydował o tym, który Kościół ile dostanie, tylko ludziom dać tę decyzję w formie odpisu podatkowego. I tak jak odpisujesz na organizacje pozarządowe półtora procent, tak żebyś odpisywał na Kościół, który cię przekonuje, którego jesteś wyznawcą - tłumaczył.
I zaznaczył, że to oznacza konkretne obciążenia budżetu państwa. - I tutaj jest przede wszystkim potrzebna rozmowa, i takie rozmowy z tego, co wiem, się wstępnie toczą z MF, jaki rodzaj finansowania za to. Z tego co wiem, w tym zespole rozmowa nad tym właśnie w tej chwili się toczy - dodał.
"To nie powinno tak wyglądać"
- Mam nadzieję, że ta sprawa zostanie rozwiązana i będziemy mogli zaproponować Polkom i Polakom nowoczesne rozwiązanie związków wyznaniowych w obywatelskim społeczeństwie. A nie sytuację, w której to większość parlamentarna będzie się układała lub nie z Episkopatem, bo to głównie o Kościół katolicki chodzi, choć nie tylko przecież, przy każdym kolejnym głosowaniu. To nie powinno tak wyglądać - skwitował.
Czym jest Fundusz Kościelny?
Fundusz Kościelny powstał na mocy ustawy z 20 marca 1950 r. Według założeń miał być formą rekompensaty dla Kościołów i związków wyznaniowych za przejęte od nich przez państwo nieruchomości ziemskie. Z tych nieruchomości miała zostać utworzona masa majątkowa, z której dochód miał być dzielony między Kościoły proporcjonalnie do wielkości zabranych nieruchomości.
Z Funduszu Kościelnego korzystają wszystkie działające legalnie w Polsce związki wyznaniowe, także te, które nie działały w naszym kraju w 1950 r. i nie utraciły wówczas żadnych nieruchomości. Jest ich 185.
Prace nad zmianami dotyczącymi Funduszu Kościelnego trwały już w latach 2012-2013. Wówczas zakończyły się przygotowaniem roboczego projektu i umowy między Konferencją Episkopatu Polski a rządem RP. Projekt został przedstawiony do konsultacji społecznych, ale ostatecznie prace nad nim przerwano. W 2014 r. rząd umówił się z Kościołem katolickim na odłożenie kwestii do 1 stycznia 2016 r., uznając, że temat nie powinien być przedmiotem kampanii wyborczej. Do sprawy powrócono w 2023 r. po wyborach parlamentarnych.
W piątek w siedzibie kancelarii premiera odbyło się drugie spotkanie Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego, na którego czele stoi wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. We wrześniu zespół ten ma przedstawić na posiedzeniu Rady Ministrów propozycje wypracowanych rozwiązań.