Niedawno były szef niemieckiego wywiadu zagranicznego (BND) August Hanning stwierdził, że atak na gazociągi Nord Stream odbył się przy wsparciu Polski i za aprobatą prezydentów Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i Polski Andrzeja Dudy.
Niemiecka Prokuratura Generalna wydała też nakaz aresztowania ukraińskiego instruktora nurkowania, podejrzewając go o ataki na gazociągi Nord Stream w 2022 r. Informację tę przekazały "Sueddeutsche Zeitung", "Die Zeit" i ARD. Podejrzany Ukrainiec w ostatnim czasie miał mieszkać w Pruszkowie.
Ustalenia niemieckiego wywiadu pokrywają się także raportem amerykańskiego dziennika "Wall Street Journal", który powołując się na rozmówców w wojsku i ukraińskim, opublikował kulisy akcji wysadzenia gazociągu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Powinniście przeprosić i siedzieć cicho"
Odnosząc się do ostatnich informacji o kulisach wysadzenia gazociągów, Donald Tusk napisał w serwisie X (dawniej Twitter): "Do wszystkich inicjatorów i patronów Nord Stream 1 i 2. Jedyne co powinniście dzisiaj zrobić, to przeprosić i siedzieć cicho" - napisał szef polskiego rządu.
Przypomnijmy, 26 września 2022 r. trzy z czterech nitek dwóch gazociągów Nord Stream 1 i 2 zostały zniszczone na głębokości około 80 metrów na dnie Morza Bałtyckiego. Duża część rosyjskiego gazu ziemnego dla Niemiec była dostarczana bezpośrednio przez Nord Stream 1.
Budowę Nord Stream 1 i 2 wielokrotnie i stanowczo krytykowało wiele krajów z Europy Środkowo Wschodniej. Ostrzegano także przed geopolitycznymi konsekwencjami uzależnienia się od gazu z Rosji.
W trakcie rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie Moskwa zawiesiła dostawy jeszcze przed zniszczeniem Nord Stream 1. Z kolei gazociąg Nord Stream 2 ostatecznie nie został uruchomiony z powodu rosyjskiej inwazji i wynikłych sporów politycznych.
Latem 2023 r. polski wywiad przekazał Niemcom informacje o osobach, które mogą być powiązane z zamachem na gazociągi i rzekomo "mają powiązania z Moskwą". Wśród nich byli członkowie załogi jachtu Andromeda, którzy posiadali obywatelstwo rosyjskie.
W 2023 r. media, powołując się na śledczych, napisały, że sprawcy eksplozji na podstawie sfałszowanych dokumentów wynajęli jacht Andromeda i za pomocą sprzętu głębinowego zainstalowali urządzenia wybuchowe na gazociągach. Na pokładzie było sześć osób.
Dania i Szwecja, które prowadziły działania wyjaśniające w tej sprawie, umorzyły swoje postępowania. Swoje śledztwo kontynuują jednak niemieckie organy ścigania.