Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Patryk Słowik
Patryk Słowik
|

Pożyczki będą tańsze? Jest projekt ustawy

20
Podziel się:

Konsumenci nie mogą płacić tak dużo za pożyczanie pieniędzy, jak płacą obecnie - uważa Ministerstwo Sprawiedliwości. Rząd lada dzień powinien zająć się projektem nowelizacji.

Pożyczki będą tańsze? Jest projekt ustawy
Ministerstwo Sprawiedliwości uważa, że dziś konsumenci muszą za dużo płacić za udzielane im pożyczki (Flickr, KPRM)

- Do 30 czerwca 2021 r., ze względu na pandemię koronawirusa, obowiązywały odpowiednie reguły pożyczania pieniędzy. Regulacje te niestety już wygasły. Należy je jak najszybciej przywrócić - mówi money.pl Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości.

Tańszy pieniądz

Resort kierowany przez Zbigniewa Ziobrę poprosił już Łukasza Schreibera, odpowiadającego za przygotowywanie legislacyjnych prac rządu, o jak najszybsze zajęcie się projektem ustawy w tej sprawie.

Przypomnijmy: tarcza antykryzysowa z marca 2020 r. określiła, że limit kosztów pozaodsetkowych wynosi co najwyżej 21 proc. wartości udzielonego finansowania dla pożyczek na rok.

Zobacz także: Pierwszy raport komisji ds. pedofilii. Ks. Isakowicz-Zaleski: Zaniedbania są wieloletnie

Dla tzw. chwilówek, czyli pożyczek przyznawanych na mniej niż 30 dni, limit kosztów wynosił 5 proc. Dla pożyczek powyżej 30 dni - 15 proc. plus 6 proc. za każdy rok kredytowania.

Było to radykalne obniżenie obciążeń dla potrzebujących pieniędzy konsumentów. Instytucje pożyczkowe zarabiają bowiem przede wszystkim właśnie na kosztach pozaodsetkowych, czyli na różnego rodzaju opłatach administracyjnych, a nie na odsetkach.

Dla porównania, przed pandemią limit kosztów pozaodsetkowych wynosił 55 proc. wartości pożyczki w skali roku.

W efekcie jeszcze miesiąc temu przy pożyczce na 2500 zł udzielonej na 12 miesięcy, koszty pozaodsetkowe mogły wynosić 527 zł. Dziś mogą wynieść już 1387 zł, gdyż korzystne dla konsumentów przepisy wygasły.

Nadzór nad pożyczkami

- Nie ma powodu, aby instytucje pożyczkowe zarabiały tak dużo. Limity obowiązujące w ostatnich miesiącach są wystarczające - przekonuje Ministerstwo Sprawiedliwości.

W projekcie ustawy resort chce też, aby firmy pożyczające pieniądze były objęte nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego. Dzięki temu, zdaniem Marcina Warchoła, udałoby się szybciej wykrywać wszelkie nieprawidłowości, które nadal występują na rynku.

Jeśli rząd szybko rozpatrzy projekt resortu Zbigniewa Ziobry, powrót do niższych kosztów pożyczek mógłby nastąpić od września 2021 r. To miesiąc, w którym Polacy są zainteresowani pożyczaniem pieniędzy, m. in. w związku z rozpoczynającym się rokiem szkolnym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
WYRÓŻNIONE
Zadra
3 lata temu
Ściema dla rozładowania stratosfery korupcji nepotyzmu obłudy i cwaniactwa ,kombinatorstwa pis Yangu ..udając zmartwionego losem przedsiębiorcy ..
Fundusz dla b...
3 lata temu
Mięki Szon robi konkurencję Bocianowi.
warszawiak
3 lata temu
nawet w pandemii nie stosowano żadnych ulg, tylko naliczano ile sie da, nikt tego nie kontrolował, chwilówki graniczyły z kosztami nawet sto procent a Pan Ziobro nic z tym nie robi, więcej kontroli np honesta, prowident i inne
NAJNOWSZE KOMENTARZE (20)
Ekspert
3 lata temu
Łatwo powiedzieć - obniżamy koszty. Ale co z ludźmi pracującymi w tych firmach, nawet tych największych??? Jasne jest, że część z tych osób straci pracę - ale Pana ZZ to już nie interesuje!!!!
Twój nick
3 lata temu
Taki z niego ekonomista jak i prawnik
Rozsądna
3 lata temu
Ziobro i Pis- nie wtrącajcie się do biznesu! A poza tym giną komentarze...
Blabla
3 lata temu
Brawo, zostaną na rynku tylko zagraniczne podmioty, Provident, Vivus i takie tam. Bo mają kapitał nieograniczony i nie przejmują się stratami.
Mamcia
3 lata temu
Nie dosyć, że już Zero i jego kolesie zniszczyli sektor legalnych prywatnych i polskich firm pożyczkowych, to jeszcze im mało. Nie rozumie, że właściciele inwestują swoje własne, prywatne pieniądze. Klienci takich firm są dobrze sprawdzani, nikt im nie daje pieniędzy bez sprawdzenia, ale klienci rozbestwieni takim stanowiskiem Ziobry nie oddają pieniędzy, a sądy? Szkoda słów...