- Aby uporządkować system finansów, przygotujemy ustawę, która pokaże konsolidację finansów publicznych w kolejnych okresach rozliczeniowych - zapowiedział na początku marca podczas konferencji o stanie finansów publicznych premier Mateusz Morawiecki. Projekt będzie pilotowało Ministerstwo Finansów.
Jak donosi "DGP", wariant minimum polegałby na włączeniu do budżetu tylko bieżących i przyszłych wydatków różnego rodzaju funduszy. Dług wygenerowany do tej pory poza planem dochodów i wydatków zostałby zamrożony i byłby spłacany na dotychczasowych warunkach, za to przyszłe zobowiązania powiększyłyby już państwowy dług publiczny.
Drugie rozważane rozwiązanie - informuje gazeta - to stopniowe włączanie do budżetu kolejnych funduszy i ich zadłużenia, jednak byłby to proces rozłożony na lata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Konsolidacja finansów publicznych. Nieoficjalnie: są dwa warianty
"Główna dyskusja dotyczy tego, czy do budżetu trafią tylko nowe wydatki, czy spróbujemy skonsolidować trochę starego długu" - podsumowuje rozmówca "DGP" z obozu rządowego.
W drugim wariancie jest rozważane nie tylko tempo, lecz także to, czy ostatecznie zostaną skonsolidowane wszystkie fundusze. "Najwięcej wątpliwości dotyczy tego, czy docelowo miałby być skonsolidowany także Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, czy pozostałby poza budżetem. To on będzie w najbliższych latach generować największy przyrost długu spośród wszystkich funduszy" - wskazuje dziennik.