Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Premier Morawiecki drwi z umowy koalicyjnej. Ekonomista pyta go o procedurę nadmiernego deficytu

335
Podziel się:

"Miało być 100 konkretów, a skończyło się na 24 ogólnikach" - napisał na platformie X premier Mateusz Morawiecki, komentując podpisaną dziś przez liderów opozycji umowę koalicyjną. Odpowiedział mu prezes Instytutu Finansów Publicznych, prośbą o jedno wyjaśnienie.

Premier Morawiecki drwi z umowy koalicyjnej. Ekonomista pyta go o procedurę nadmiernego deficytu
Mateusz Morawiecki (PAP, Radek Pietruszka)

W piątek w południe w Sejmie doszło do parafowania umowy koalicyjnej przez przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, przewodniczącego Polski 2050 Szymona Hołowni, prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz współprzewodniczących Nowej Lewicy: Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia.

Do wydarzenia odniósł się na platformie X urzędujący premier Mateusz Morawiecki, któremu prezydent w pierwszym kroku powierzył misję tworzenia rządu, ale wszystko wskazuje na to, że nie zbuduje większości, ze względu na brak zdolności koalicyjnej.

"Miało być 100 konkretów, a skończyło się na 24 ogólnikach" - drwił premier. "Platforma rozstawia pozostałych po kątach. To nie jest zapowiedź koalicji równoprawnych partnerów, którzy mają wizję i wiedzą, jak odpowiedzieć na wyzwania stojące przed Polską" - argumentował.

Trudne pytanie

Na wpis premiera Morawieckiego zareagował prof. Sławomir Dudek prezes i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych (IFP), były dyrektor analiz w Ministerstwie Finansów. Zadał premierowi pytanie o procedurę nadmiernego deficytu.

"Panie premierze proszę wyjaśnić społeczeństwu, co to jest procedura nadmiernego deficytu, którą zostawiliście kolejnemu rządowi. Nadmiernego! Nie stabilnego, czy niskiego deficytu." - podkreślał.

Procedurę nadmiernego deficytu, która najprawdopodobniej czeka Polskę w 2024 r., może wszcząć wobec nas Unia Europejska. Oznaczałoby to, że powrócimy do niej po ośmiu latach.

Jak wyjaśnialiśmy w money.pl, W przyszłym roku Polska będzie odznaczać się w Unii Europejskiej jednym z najwyższych deficytów - realnie według Santander Bank Polska na poziomie ok. 5,2 proc. Gorzej będą sobie radzić jedynie Bułgaria, Słowacja, Malta i Belgia.

To duży problem, gdyż po nowym roku Unia Europejska ma wrócić do "starych zasad fiskalnych", takich jak pilnowanie, czy deficyt członka Wspólnoty nie przekroczył 3 proc., a długu 60 proc. PKB. Unia zawiesiła je po pandemii, kiedy kraje musiały znacząco zwiększyć deficyty, by walczyć o utrzymanie miejsc pracy.

Co więc może zrobić Bruksela? Nałożyć na Polskę tzw. procedurę nadmiernego deficytu, w skrócie EDP. Znów będzie to spuścizna po rządach PiS. Przyznawała to zresztą sama minister finansów Magdalena Rzeczkowska, zgadzając się, że nasz kraj ma wysoki deficyt i możliwe jest, że na początku 2024 roku zostanie objęta unijnym kaftanem fiskalnym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(335)
WYRÓŻNIONE
Emerytka
rok temu
Za to ty premier wiesz jak doić kasę dla siebie.Mam nadzieję że przyjdą jeszcze dobre czasy i przświatła każdą złotówkę twojej rodzinny i towarzyszy z partii
robi1970
rok temu
Zobaczymy za kilka tygodni jaki jest faktyczny stan finansów państwa.
Jaga
rok temu
Jasne,że do niczego ta umowa. Premier Morawiecki ma prawdziwą umowę koalicyjną! Same konkrety!!!! Dowiemy się w poniedziałek! Pogratulować poczucia humoru!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (335)
Edek z Gdańsk...
rok temu
Orlen może być rosyjski
sprawiedliwoś...
rok temu
Obecny premier jest nie tylko kłamcą ale i nieudacznikiem ekonomicznym robiącym bln deficyt.
Jak zwykle
rok temu
Krowa co dużo ryczy, mało mleka daje.
333
rok temu
Żałosny dziad niech pamięta ze kto mieczem wojnie te od miecza ginie
MMS
rok temu
Mati, każdy może rżeć i szydzić, jeśli mu się od tego polepszy, ale akurat nie ty. Bo w twojej umowie koalicyjnej nie ma jeszcze ani jednego konkretu, ani jednego ogólnika i na dodatek ani jednego podpisu.
...
Następna strona