Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MAG
|
aktualizacja

Premier o KPO: szanse na porozumienie lekko wzrosły

96
Podziel się:

Po dzisiejszych rozmowach z KE szanse na porozumienie ws. KPO lekko wzrosły — powiedział premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że podczas rozmowy z szefową KE zaproponował wyłączenie z ETS niektórych instytucji.

Premier o KPO: szanse na porozumienie lekko wzrosły
W Krajowym Planie Odbudowy zostało nam jeszcze do przedyskutowania ok. 5 proc. tematów — powiedział Mateusz Morawiecki (East News, GEERT VANDEN WIJNGAAERT, AFP)

Premier wskazał podczas konferencji prasowej w Brukseli, że negocjacje na temat Krajowego Planu Odbudowy (KPO) trwają i zostało jeszcze do przedyskutowania ok. 5 proc. tematów pierwotnie ustalonych przez Komisję Europejską

- Nie chciałbym przedwcześnie tworzyć jakichkolwiek oczekiwań, ponieważ z mozołem posuwamy się do przodu, jest ustawa pana prezydenta, która trafiła do Sejmu. Nie chcę wypowiadać się za Komisję Europejską, ale mogę powiedzieć, że cały czas jest we mnie wiara — choć nie ma pewności — że uda się porozumieć z Komisją Europejską w najbliższych tygodniach i doprowadzić do podpisania przez Komisję KPO - powiedział Morawiecki. Dodał, że "po dzisiejszych rozmowach te szanse lekko wzrosły".

Zobacz także: Zadała "jedno i proste" pytanie wiceministrowi z PiS. Oto, co odpowiedział

Jak poinformował, zlecił już ministrom projektowanie konkretnych programów zgodnych z KPO, ogłaszanie przetargów. - Prace ruszają zgodnie z naszym harmonogramem. Nie odpuszczamy, żeby te wydatki zostały nam zrefundowane — podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

Przypomnijmy, że przewodnicząca KE Ursula von der Leyen postawiła pod koniec października warunek, by w KPO znalazło się zobowiązanie polskiego rządu do likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN. - Chcemy umieścić w tym planie wyraźne zobowiązanie dotyczące likwidacji Izby Dyscyplinarnej, zakończenia lub reformy reżimu dyscyplinarnego i rozpoczęcia procesu przywracania sędziów — mówiła von der Leyen.

Polska chce reformy ETS

Morawiecki mówił również na konferencji prasowej, że w czasie piątkowego spotkania z Ursulą von der Leyen powiedział, że system ETS jest zbudowany na spekulacyjnych przesłankach i w związku z tym jest bardzo niebezpieczny dla funkcjonowania całego rynku. Dlatego proponował Leyen wyłączenie wszystkich instytucji finansowych i pozaprzemysłowych z możliwości nabywania uprawnień do emisji CO2 w systemie ETS.

Jak stwierdził, odniósł wrażenie, że reakcja na jego słowa "jest nieco inna niż kilka miesięcy temu".

Z mojej strony nie tylko nie odpuszczamy tych punktów, dotyczących kosztów uprawnień do emisji CO2, ale pokazujemy ich wysoce zaburzający charakter. Charakter, który bardzo mocno psuje pierwotną ideę. Ze strony Brukseli czekam na poważniejszy ruch" - dodał.

Jak wyjaśniał Morawiecki, Komisja Europejska zaplanowała powolny, stały wzrost cen uprawnień, mniej więcej do poziomu 100 euro około 2040 r., tymczasem ceny już dziś osiąganą ten poziom.

Trzy-, czterokrotny wzrost w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy w dramatyczny sposób pogarsza warunki gospodarowania przedsiębiorstw, nie tylko zresztą energochłonnych - stwierdził.

Jego zdaniem w Brukseli jest "bardzo duże zrozumienie", i przyznano mu rację, że inflacja jest generowana z jednej strony przez wysokie ceny gazu z Rosji, ale także przez bardzo wysokie ceny w ETS, czyli przez politykę europejską.

- Nie można chować głowy w piasek. Zadziałaliśmy naszymi pakietami antyinflacyjnymi, ale to jest działanie na skutkach. Trzeba działać na przyczynach — mówił Morawiecki, wskazując jako przyczynę ceny uprawnień do emisji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(96)
WYRÓŻNIONE
kljnm
3 lata temu
nie do uwierzenia że ten gość był dyrektorem komercyjnego banku
Żenulek
3 lata temu
PM nie ma nic do gadania, minister opierdzielil go jak szeregowca, i co i nic, zero ambicji.
Janek
3 lata temu
Każdy tylko myśli jak napchać sobie kabzę!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (96)
cała prawda
3 lata temu
KPO to tylko i wyłącznie byłby fundusz wyborczy pisiorów najlepiej by go nie dostali bo kupią swoich zwolenników
wesoly romek
3 lata temu
A na ukraine bankster ile polskiej kasy wydal?
to widać
3 lata temu
Totalna Targowica i jej namiestnik z Berlina, zrobią wszystko, aby Polacy tych należnych nam pieniędzy nie dostali!
żarcik
3 lata temu
Premier Morawiecki wizytował Polskę: Zajechał do małej wioski z dala od dużych miejscowości. Popatrzył sobie, z ludźmi pogadał, na koniec pyta - a jakie tu macie problemy u siebie? Mamy tylko dwa problemy panie premierze, powiedział Sołtys - jeden to taki, że my tu w ogóle lekarza nie mamy. Ach tak, zatroskał się premier, postaram się pomóc; wyjął telefon, w klawisze postukał i mówi: Tu premier, jestem w wiosce takiej to a takiej, oni tu lekarza wcale nie mają, można im pomóc jakoś? Tak, naprawdę? Na jutro będzie? O, doskonale, zaraz przekażę. Jutro będzie tu lekarz do Waszej dyspozycji, mówi premier mieszkańcom. A jaki macie ten drugi problem, pyta? Drugi nasz problem jest taki, mówi Sołtys, że my tu w ogóle zasięgu nie mamy... Wojciech Kornowski szef centrowej partii Akcja Zjednoczonych Emerytów i Rolników (AZER).
Jak
3 lata temu
zmorawiecki w Brukseli to jego pokrętny język mieli że do sukcesu KPO 5%. Po powrocie do PISolski jego długi krzywy nochal wskazuje że dalej z KPO jest katastrofa. Ubrał matousz Armaniego garniturek i myślał że w UE świat zawojuje.
...
Następna strona