Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Premier odsłania karty. Piotr Serafin kandydatem na komisarza w KE

13
Podziel się:

Piotr Serafin, jeden z najbliższych współpracowników Donalda Tuska, który obecnie jest stałym przedstawicielem Polski przy Unii Europejskiej, będzie polskim kandydatem na komisarza w nowej Komisji Europejskiej.

Premier odsłania karty. Piotr Serafin kandydatem na komisarza w KE
Piotr Serafin (GETTY, Thierry Monasse)

O tym, że znalazł kandydata na komisarza, premier Donald Tusk poinformował na piątkowej konferencji prasowej. - We wtorek karty będą na stole, ale chcę powiedzieć, że - powiem nieskromnie - czuję się w tym kompetentny - podkreślił.

Piotr Serafin kandydatem na komisarza

We wtorek szef rządu przekazał, że polskim kandydatem na komisarza w nowej Komisji Europejskiej będzie Piotr Serafin. - Propozycja kandydatury pana Piotra Serafina na członka Komisji Europejskiej została jednogłośnie i entuzjastycznie przyjęta przez Radę Ministrów - zaznaczył Tusk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Kandydatura musi jednak przejść przez pozostałe szczeble. - Jeszcze w tym tygodniu, mam nadzieję, że jeszcze przed świętem 15 sierpnia, będę konsultował propozycję kandydatury Piotra Serafina z panem prezydentem Andrzejem Dudą. Kandydat zostanie formalnie zgłoszony po pozytywnej ocenie Komisji sejmowej ds. europejskich - poinformował premier. - Polska chciałaby portfolio "budżet europejski" dla swojego komisarza - dodał. Zaznaczył jednak, że o tym zdecyduje kierownictwo KE.

Od kilku dni nieoficjalnie powtarzano, że najbardziej prawdopodobną kandydaturą jest ta Piotra Serafina, który obecnie jest stałym przedstawicielem Polski przy UE.

Wcześniej, od 2012 do 2014 r., Serafin zajmował stanowisko sekretarza stanu ds. europejskich w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, a w latach 1999-2010 r. pracował w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej.

Nowa Komisja Europejska

W lipcu rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer poinformował, że państwa członkowskie Unii Europejskiej muszą podać nazwiska swoich kandydatów na komisarzy do 30 sierpnia.

Komisja Europejska składa się z 27 komisarzy, po jednym z każdego państwa unijnego. Przewodniczący KE decyduje o przydziale tek poszczególnym komisarzom.

W skład kolegium komisarzy wchodzą: przewodniczący Komisji, ośmiu wiceprzewodniczących (w tym trzech wiceprzewodniczących wykonawczych i wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa) oraz 18 komisarzy odpowiedzialnych za poszczególne dziedziny polityki.

Szef KE wybiera, w oparciu o propozycje państw UE, wiceprzewodniczących i pozostałych członków Komisji. Kandydatury komisarzy muszą zostać zatwierdzone przez przywódców krajów UE na posiedzeniu Rady Europejskiej.

Każdy kandydat na komisarza występuje w Parlamencie Europejskim, gdzie przedstawia swoje poglądy i odpowiada na pytania europosłów. Następnie Parlament decyduje w głosowaniu, czy poprze skład nowej Komisji. Ostatecznie musi on zostać zatwierdzony większością kwalifikowaną przez Radę Europejską

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
Prezydent2025
3 miesiące temu
Zarówno Parlament Europejski jak i Komisja Europejska to obecnie dwie polityczno-urzędnicza KORPOHYDRY z których pierwsza tj. PE powinna być zlikwidowane a druga tj. KE odchudzona o 80%.
Kwota
3 miesiące temu
Donald a 60 tys ?
vul
3 miesiące temu
Śmiać mi się chce z Polaków, którzy dali się drugi raz nabrać na tego Tuska.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
s.s.
3 miesiące temu
Od Serafina lepszy byłby kosz na śmieci
LN11
3 miesiące temu
Dla Polski nic dobrego.
Gabi
3 miesiące temu
Co to jest przestępczość zorganizowana? Przypuszczam,że są to osoby nie respektujace prawa. Prawo ,które oni uważają to jest tylko ich prawo. Nie istnieje dla nich prawo obowiązujące w danym kraju.
111
3 miesiące temu
Wszyscy by wszystko chcieli zaraz i dużo. A może tak trochę pokory i dać pracować rządzącym a potem za 4 lata dyskutować i rozliczać, wypadałoby przestać opluwać bez podstaw Przypominam że najlepiej wydaje się cudze pieniądze!
vul
3 miesiące temu
Śmiać mi się chce z Polaków, którzy dali się drugi raz nabrać na tego Tuska.