Szef rządu na spotkaniu z przedstawicielami samorządów przyznał, że są problemy z dystrybucją węgla. Ten, w przeciwieństwie do ostatnich lat, trafia do nas nie z Rosji, ale drogą morską importowany jest m.in. z Ameryki Południowej oraz Afryki. Jest to efekt sankcji nałożonych na Federację Rosyjską za napaść na Ukrainę.
Rząd chce, by w dystrybucję sprowadzonego węgla zaangażowały się samorządy. - Są wielkie hałdy węgla na nabrzeżach portowych. (...) Ale aby trafił do mieszkańców, musimy również skorzystać ze wsparcia tych, którzy są najbliżej mieszkańców, czyli właśnie was samorządowców, właśnie po to zaproponowaliśmy kolejną ustawę - powiedział w czwartek premier Morawiecki.
Szef rządu podał, ile miałby kosztować węgiel rozprowadzany przez samorządy. - Aby ta cena była jak najlepsza dla mieszkańców, proponujemy - również w ramach tej ustawy - dopłatę, która będzie powodowała, (...) iż cena ma oscylować wokół 2 tys. zł. Chcemy, żeby ona była nie wyższa niż 2 tys. zł - podkreślił Morawiecki. I zadeklarował, że państwo będzie dopłacało samorządom, by drożej nie było.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rząd "pomógł" samorządom, a teraz domaga się rewanżu w dystrybucji węgla
Morawiecki w kontekście zaangażowania władz lokalnych w dystrybucję węgla przed zimą w narastającym kryzysie energetycznym podkreślał, że - jego zdaniem - państwo bardzo mocno pomagało i pomaga samorządom. Na przykład w ramach Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. - Dzisiaj, zgodnie z ustawami, domagamy się pełnej współpracy przy dotarciu do obywateli wszystkimi instrumentami pomocowymi - powiedział premier.
Samorządowcy są odmiennego zdania. Twierdzą, zwłaszcza włodarze z opozycyjnych Zjednoczonej Prawicy partii, że rząd z każdym krokiem wpycha samorządy coraz bardziej pod ścianę. Głównie przez obniżanie i ulgi podatkowe. Premier twierdzi, że te straty są rekompensowane. Jednak samorządy, m.in. Łódź, twierdzą, że rekompensaty są zbyt małe.
Samorządy w tym roku znalazły się w szczególnie trudnym położeniu finansowym. Grupa gmin z nadwyżką budżetową w pierwszym półroczu 2022 r. jest najniższa od pięciu lat. Rośnie też grupa jednostek samorządu terytorialnego z deficytem, jak i zwiększa się też ogólny deficyt budżetowy władz lokalnych.