Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MIW
|

Premier skomentował wzrost PBK Polski. I podał konkretną liczbę

61
Podziel się:

- Wzrost PKB w tym roku może oscylować ok. 5 proc. - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki. Potwierdził przy tym, że w najbliższych kwartałach będzie dochodziło do osłabienia wzrostu. Jak ta prognoza wygląda na tle rynkowych oczekiwań?

Premier skomentował wzrost PBK Polski. I podał konkretną liczbę
Premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że wzrost PKB Polski powinien wynieść ok. 5 proc. w 2022 r. (East News, Wojciech Olkusnik)

Podczas piątkowej konferencji prasowej, przy okazji otwarcia obwodnicy Smolajn w województwie warmińsko-mazurskim, premier wskazał, że w tym roku wzrost PKB w Polce może oscylować ok. 5 proc..

Jaki wzrost PKB Polski w 2022 r.? Prognoza premiera

Jego zdaniem, jest to bardzo dobry wynik, jeśli weźmie się pod uwagę dwa lata pandemii i wojnę oraz jej skutki w postaci zamieszania na rynku surowców. "Wiele państw mogłoby sobie życzyć takiego składanego wzrostu gospodarczego w 2020, 2021 i 2022 roku" - powiedział.

Morawiecki przyznał, że w najbliższych kwartałach będzie dochodziło do osłabienia wzrostu PKB ze względu na dynamikę zdarzeń gospodarczych, sytuację na rachunku bieżącym, bilans handlowy a także osłabienie złotego. Zaznaczył jednak, że takie spowolnienie będzie widoczne we wszystkich krajach UE. "Wojna Putnia i Rosji ma swoje konsekwencje np. w rosnącym długu publicznym wielu państw, rosnącym bezrobociu" - wskazał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Robertem Adamczykiem

Zapewnił też, że nie ma obaw, że polska gospodarka jest w "chybotliwym stanie". "Stan finansów publicznych jest dobry, nawet bardzo dobry, poziom długu do PKB spada, deficyt budżetowy będzie na poziomie między 3-4 proc." - wyliczył premier. Dodał, że dane statystyczne pokazują pewne kłopoty, które z gospodarką się wiążą, ale - jak zapewnił - "miejsca pracy są bronione".

Warto zaznaczyć, że prognoza premiera - wzrostu PKB na poziomie 5 proc. w 2022 r. - jest zbieżna z oczekiwaniami Komisji Europejskiej. KE spodziewa się bowiem wzrostu gospodarczego Polski rzędu 5,2 proc. po podwyższeniu prognozy w lipcu. Jednocześnie jednak

Przypomnijmy, że według danych GUS wzrost PKB w II kwartale wyniósł 5,3 proc. w ujęciu rok do roku, ale w ujęciu kwartał do kwartału odnotowano spadek o 2,3 proc. Po tych danych swoje prognozy dla Polski zrewidował w dół bank Goldman Sachs, który uważa, że wzrost gospodarczy naszego kraju wyniesie 3,9 proc. w 2022 r. Wcześniejsze szacunki Goldmana zakładały zaś wzrost rzędu 5,9 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(61)
WYRÓŻNIONE
zcx
2 lata temu
To są puste cyfry. Te 5 % to puste pieniądze wpompowane w rynek. Czyli pisowski wzrost gospodarczy oparty na konsumpcji rozdanych pieniędzy bez pokrycia w towarach i usługach.
Góral
2 lata temu
Inflacja 20 procent wzrost PKB 5 procent i jest miarą sukcesu.
laik kumaty
2 lata temu
Jako laik w naukach ekonomicznych wiem, ze przy takiej szalonej inflacji, jaka jest w tym roku w Polsce, kiedy mowi sie o PKB, powinno sie zaznaczyc, czy jest to realny, czy tylko nominalny przyrost. Skoro premier o tym nie wspomina, to znaczy, ze tylko nominalny, czyli praktycznie jest to dosc duzy spadek. Ale ciemny wyborca to kupi...bo jest ciemny.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (61)
BRAWO PIS
2 lata temu
Znaczy VATeusz kumplami dowolą podatków, wpływy wzrosną chwilowo, gospodarka się skurczy, a Polacy skończą bez pracy.
Guzu
2 lata temu
A kto cie jeszcze słucha, nikt ci nie wierzy
Anna
2 lata temu
Najpierw doprowadził Polskę do bankrucji i największej od 25 lat inflacji, to i nic dziwnego, ze od dna trzeba się odbić i musi być kiedyś wzrost. Chociaż znając Sasina i jego zdolności ekonomiczne i gospodarność można jeszcze niżej upaść i inflacja może być 20%.
Pajacowo
2 lata temu
wzrost wynika ze sztucznie nakręconej inflacji i okradaniu Polaków
Centa winien
2 lata temu
Ciekawe, że największy bank świata pomylił się w swoich prognozach o jedyne 50%... jakoś nie słychać negatywnych opinii ,że niekompetentni ludzie tam pracują.
...
Następna strona