Podczas piątkowej konferencji prasowej, przy okazji otwarcia obwodnicy Smolajn w województwie warmińsko-mazurskim, premier wskazał, że w tym roku wzrost PKB w Polce może oscylować ok. 5 proc..
Jaki wzrost PKB Polski w 2022 r.? Prognoza premiera
Jego zdaniem, jest to bardzo dobry wynik, jeśli weźmie się pod uwagę dwa lata pandemii i wojnę oraz jej skutki w postaci zamieszania na rynku surowców. "Wiele państw mogłoby sobie życzyć takiego składanego wzrostu gospodarczego w 2020, 2021 i 2022 roku" - powiedział.
Morawiecki przyznał, że w najbliższych kwartałach będzie dochodziło do osłabienia wzrostu PKB ze względu na dynamikę zdarzeń gospodarczych, sytuację na rachunku bieżącym, bilans handlowy a także osłabienie złotego. Zaznaczył jednak, że takie spowolnienie będzie widoczne we wszystkich krajach UE. "Wojna Putnia i Rosji ma swoje konsekwencje np. w rosnącym długu publicznym wielu państw, rosnącym bezrobociu" - wskazał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapewnił też, że nie ma obaw, że polska gospodarka jest w "chybotliwym stanie". "Stan finansów publicznych jest dobry, nawet bardzo dobry, poziom długu do PKB spada, deficyt budżetowy będzie na poziomie między 3-4 proc." - wyliczył premier. Dodał, że dane statystyczne pokazują pewne kłopoty, które z gospodarką się wiążą, ale - jak zapewnił - "miejsca pracy są bronione".
Warto zaznaczyć, że prognoza premiera - wzrostu PKB na poziomie 5 proc. w 2022 r. - jest zbieżna z oczekiwaniami Komisji Europejskiej. KE spodziewa się bowiem wzrostu gospodarczego Polski rzędu 5,2 proc. po podwyższeniu prognozy w lipcu. Jednocześnie jednak
Przypomnijmy, że według danych GUS wzrost PKB w II kwartale wyniósł 5,3 proc. w ujęciu rok do roku, ale w ujęciu kwartał do kwartału odnotowano spadek o 2,3 proc. Po tych danych swoje prognozy dla Polski zrewidował w dół bank Goldman Sachs, który uważa, że wzrost gospodarczy naszego kraju wyniesie 3,9 proc. w 2022 r. Wcześniejsze szacunki Goldmana zakładały zaś wzrost rzędu 5,9 proc.