Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Dobitniej być nie mogło. Adam Glapiński wysłał wyraźny sygnał ws. stóp

19
Podziel się:

Prof. Adam Glapiński, prezes NBP i jednocześnie przewodniczący RPP, wystąpił na dorocznym spotkaniu środowiska bankowego. Z wypowiedzi szefa Narodowego Banku Polskiego wynika, że obniżenia stóp procentowych nie należy się spodziewać w najbliższym czasie.

Dobitniej być nie mogło. Adam Glapiński wysłał wyraźny sygnał ws. stóp
Prezes NBP prof. Adam Glapiński (Getty Images, Piotr Malecki / Bloomberg)

- W scenariuszu dalszego mrożenia cen energii kolejnych kwartałach (...) na początku 2025 r. inflacja będzie prawdopodobnie przekraczała 5 proc., a ewentualne późniejsze odmrożenie cen energii może wręcz wydłużyć okres powrotu do 2,5 proc. - powiedział prezes Narodowego Banku Polskiego w nagraniu z wystąpienia na dorocznym spotkaniu środowiska bankowego.

Prof. Adam Glapiński dodał, że "w takiej sytuacji, a przy tym wobec oczekiwanego przyspieszenia wzrostu gospodarczego, wysokiej dynamiki płac i podwyższonej inflacji bazowej, polityka pieniężna NBP musi pozostać jednoznacznie nastawiona na trwałe obniżenie inflacji do celu".

Wystąpienie przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej jest zgodne z tym, co mówił na ostatniej konferencji po decyzji RP ws. stóp procentowych. Zmienił wówczas narrację w kwestii ich obniżenia, wskazując, że rząd "zaskoczył" zamrożeniem cen energii nie do końca 2025 r., ale do września włącznie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Znany ekonomista nie ma wątpliwości. "Cud gospodarczy w Polsce"

Prezes pisze artykuł

Jeszcze dobitniej w tej sprawie Glapiński wypowiedział się w artykule opublikowanym na łamach "Dziennika Gazety Prawnej".

Wielu z nas – w tym ja osobiście – z nadzieją wyczekuje momentu, w którym możliwe będzie obniżenie stóp procentowych. Jednak w obliczu inflacji zarówno bieżącej, jak i prognozowanej, dwucyfrowej dynamiki płac, luźnej polityki fiskalnej, niskiego bezrobocia i oczekiwanego ożywienia gospodarczego zbyt wczesne obniżenie stóp wystawiałoby polską gospodarkę na ryzyko" - napisał prezes Narodowego Banku Polskiego.

Podkreślił, że cel inflacyjny to "kompas dla polityki pieniężnej". W Polsce cel inflacyjny wynosi 2,5 proc. z marginesem wynoszącym 1 pkt proc.

"Dzisiaj kompas ten jednoznacznie wskazuje, że nie ma podstaw do zmiany stóp procentowych. Inflacja – po okresie utrzymywania się na poziomie zgodnym z celem w I połowie br. – obecnie przekracza go blisko dwukrotnie. Jednocześnie, w odróżnieniu od strefy euro, prognozy wskazują, że inflacja będzie znacząco przewyższać cel przez cały przyszły rok, a oczekiwany horyzont jej powrotu do celu się oddala" - napisał szef NBP.

Glapiński mówi o finansach publicznych

W opinii prezesa NBP, brak determinacji w dążeniu do trwałego obniżenia inflacji do celu mógłby podwyższyć średniookresowe oczekiwania inflacyjne, a przez to trwale podwyższyć koszty finansowania polskiej gospodarki.

Glapiński zaznaczył podczas spotkania z bankami, że Polska posiada wysoki deficyt sektora finansów publicznych, a dług publiczny w relacji do PKB po raz pierwszy od dawna jest na ścieżce rosnącej.

- Zawarta w projekcie przyszłorocznego budżetu oraz strategii zrządzania długiem publicznych polityka fiskalna ogranicza więc przestrzeń do potencjalnego luzowania polityki pieniężnej - dodał, jak słyszymy w nagraniu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(19)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Proste
7 dni temu
Za pisu kazali mówić że będą spadać stopy, a teraz mówi inaczej, ma to sprawić że winę za to ponosi PO
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
gostek
1 tyg. temu
A co on tak nagle martwi się inflacją? W lutym 2023r. inflacja wynosiła 18,4 % i jakoś mu to nie przeszkadzało.
hmm
1 tyg. temu
Jest coraz gorzej wiec każdy powinien sie drżeć o 1700+ na każde dziecko.Wowczas ceny spadną a wszyscy będziemy bogaci i co najważniejsze ,nie trzeba będzie chodzić do pracy bo zasiki wystarczą na luksusowe życie .Nierozumiem ,dlaczego nikt sie o to juz nie drzee .Bedzie luxus spoleczny PO-PiS
tyle
1 tyg. temu
Dlaczego Glapiński tam jest cała RPP i zasiadają też że PO. A ci z PO byli jak rządził PiS za podwyższaniem stóp
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
OTUA
3 dni temu
Glapiński mówi że POKO członki nie chcą obniżyć stup to wina Tuska
Rgg
7 dni temu
Jakim miernotą trzeba być żeby na takim stanowisku podawać informacje że sie długo nie obniży stóp, dalsze umacnianie słowami złotego doprowadzić do upadku exporterow, kredytobiorcy będą grillowani przez przynajmniej rok albo więcej, doprowadzi do recesji w Polsce.
Proste
7 dni temu
Za pisu kazali mówić że będą spadać stopy, a teraz mówi inaczej, ma to sprawić że winę za to ponosi PO
anoano
1 tyg. temu
Trzyma się płaskowyżu, a faktycznie trzeba podnieść.
Pan Bober
1 tyg. temu
śmierdzą już stopy czy co. czy może komuś z rządu ?wyraźny sygnał to co to może być. tylko to